Aby odzyskać kontakt z synem, Chuck tworzy w internecie fałszywą tożsamość i zaczyna podszywać się pod dziewczynę, w której chłopak wkrótce się zakochuje.
Zdolności Morosiniego w żonglerce niezręcznościami są wprost nie do przecenienia. Jedna z bardziej polaryzujących produkcji ostatnich miesięcy? To na pewno.
Śmieszne i łatwe w oglądaniu, ale niestety wyciska ze swojej historii tylko humor, nie potrafiąc dealować poważniej z tematem i wzruszając na to ramionami.