Ile jest prawdy a ile fikcji w filmie i książce w stosunku do wydarzeń historycznych.
Osobiście jak dla mnie po obejrzeniu Tudorów ciężko będzie innemy filmowi czy serialowi mu dorównac.
W kochanicach henryk jest według mnie postacią taka troszkę bezpłuciową,za mało wyrazistą,choc film jest w sumie o siostrach postac...
Jednak zdecydowanie bardziej wole "Krwawy tyran Henryk VIII" gdzie gra aktorska była dużo lepsza, Henryk miał tam dusze w porównaniu do tego zagranego przez Erica, a i wszystkie kochanki i żony zostały pokazane a nie tak jak tutaj tylko część.
Co się z nim stało? Uprzedzam, że książki nie czytałam i jestem świeżo po obejrzeniu filmu i słuch po nim ginie w momencie gdy król gdzieś go wysyła. Wiem, że prawdziwy William Carey zmarł w 1528, ale jak to było wyjaśnione w książce? Film nie wspomniał nic na temat jego śmierci dlatego niektórym może wydać się dziwne,...
więcejDobry przyjemny film... czego mi zabrakło ? Na pewno klimatu... jakiegokolwiek... dostaliśmy tutaj historię opowiedzianą po kolei punkt po punkcie... robota odwalona. Mimo to polecam. Film może się podobać.
Zajebiście się wpisuje w gust mój i mojej konkubiny. Jej nie lubię ale film jak najbardziej. Żartuję, na prawdę pozycja warta zerknięcia. Śliczna historia.
czy nie powstał no już jakiś czas temu serial rozgrywający się w podobnym czasie, o takim klimacie....
Bardzo dobrze zrealizowany film . Wierność co do fabuły powieści Philippy Gregory oceniam na
mocne 4+
Natalie jest zjawiskowa, w przeciwieństwie do Scarlett. Maria mnie irytowała i myślę, że to wina właśnie Johansson... A Portman - klasa po prostu. :)
Obejrzałam film na DVD i czegoś mi w nim brakowało... Dopiero, jak obejrzałam wycięte sceny z
dodatków do filmu, zrozumiałam, czego - właśnie tych wyciętych scen. :) Nie rozumiem, dlaczego
usunięto większość z nich.
Może mi ktoś napisać, w którym mniej więcej momencie wystąpił Andrew? Nie wypatrzyłam go i jestem smutna :c
Tak w zasadzie w skrócie można opisać film :) Sam film bardzo mi się podobał. Ale do rzeczy:
1) Najważniejszy wątek - Trudne czasy dla Kobiet. Podobnie jak w "Kochanicach króla" tak jak w "Księżnej" męża wybierali rodzice i liczyła się nie miłość a pochodzenie i pieniądze. Smutne. I liczył się jedynie potomek płci...
bardzo lubię filmy kostiumowe i perypetie pięknych kobiet, dlatego film przypadł mi do gustu
książki nie czytałam, nie wiem jak ma się do niej film.
Po obejrzeniu filmu byłą to mocna ósemka.. Jednak gdy dorwałam się do książki.. Ouuu.. Film
przy niej wypada co najmniej blado, nawet rzekłabym, że słabo. Jednak pamiętam jakie wrażenie
wywarł na mnie gdy o istnieniu książki nie miałam jeszcze zielonego pojęcia. Reasumując - lekka
szóstka..