Zaznaczam od razu że nie czytałem orginału ale muszę przyznać że film mi się nawet podobał. Miał kilka dłużyzn i niedopowiedzianych sytuacji trudnych do wyjaśnienia przez twórców. Biorąc pod uwagę ilość zielonych które w niego wtopiono już nie jest tak fajnie bo możnaby stworzyć za te pieniądze ze trzy świetne filmy. Ale przymykając oko na hoolywoodzkość tego filmu można się niźle bawić w kinie. Na wielki plus trzeba ocenić grę aktorską Iana McKellena.