Film oglądałem z kuzynem który czytał książkę. Twierdzi, że bardzo dobrze odwzorowany.
Mnie Ron Howard zachęcił do przeczytania książki. Wydowiskowy film, który zaskakuje od początku do końca. Porusza temat wartości chrześcijańskich, ale tego tematu nie chcę poruszać (wystarczy że sprzeczności wypowiadali bohaterowie w filmie).
Za co można pochwalić?
Odważnie przedstawiona koncepcja poszukiwań. Wspaniale oddany klimat miejsc, ciekawie wprowadzone efekty specjalne, fabuła wciąż odkrywająca coś nowego, narastające napięcie i zaskakujący bądź co bądź koniec.
Ja wychowałem się na obrazach typu Łowcy skarbów (Relic Hunter), więc film był dla mnie nie lada gradką. Ludzie którzy nie lubią takich filmów mogą być rozczarowani. Brak tu wydowiskowych pościgów i efektownych walk. Pojawiają się małe sceny o zabarwieniu sensacyjnym, ale mają one raczej formę, przeniesienia wydarzeń z jednego miejsca na drugie.
Braki? Ja bym może radził troszeczkę popracować nad efektami specjalnymi. To że ich docelowość była odpowiednia, nie zamazuje tego, że mogły być nieco lepsze.
Aktorzy, nie popisali się szczególnie umiejętnościami, a Tom Hanks tworzy taki specyficzny klimat, ale wielu scenach poprostu bym go wymazał. Dwie osoby bym tutaj w zasadzie podkreślił: rolę drugoplanową Jeana Reno - który dobrze się z niej wywiązał, jak z każdej innej; i Paula Bettany grającego Sillasa. Nie były to postacie najwyższych lotów może, ale chyba dwóch najlepiej oddanych bohaterów (choć nie mówie że jakoś niewiadomo jak dobrze).
Ciężko jest ten film ocenić. Bo w zasadzie jest dobry, ale porównując go z innymi produkcjami o podobnym przebiegu (np. ze skarbem narodów i Hanks-a z Cage-m), nie prześciga ich.
Nie mniej polecam.
Ocena: 7,5/10
to chyba jednak kuzyn jej nie przeczytał dokładnie, bo jako adaptacja książki to trzeba przyznać, że film jest strasznie kijowo zrobiony, książka jest zupełnie inna (dużo ciekawsza, z większą ilością akcji i zagadek), podobne (o ile nie gorsze) wrażenia miałem również po Aniołach i Demonach
jestem ciekaw czy Zaginiony Symbol również spierdzielą ;)