To prawda, może jest jakaś ewangelia Judasza, skoro był apostołem to napewno coś napisał, ale że Jezus ma żonę to naprawde jest wymyślone. Myśle że ewangelia Judasza ISTNIEJE.
Bo istnieje, i jest niepotrzebnie nagłaśniana, bo to co tam jest zawarte było u mnie w szkole na katechezie omawiane jako jedna z możliwości, której kościół nigdy nie odrzucał, więc tak naprawde akurat to to nie jest żadna sensacja. No ale jak da się zarobić...
To, że ta ewangelia nosi nazwę "ewangelia Judasza" nie oznacza nawet, że to on ją napisał... no i nie jest tajemnicą, że ona istnieje... Poza tym co to ma wspólnego z "Kodem..." ?