kolejna intiligenta osoba sie trafiła na tym forum .... wszysko to prawda co piszesz ... nic dodac nic ujac....

Mam nadzieje ze to nie byla jakas zlosliwosc. Slowo "intiligenta" mnie zaciekawilo, nie tyle jego tresc a forma :P

ksiązka nic nie zmieniła co do mnie. Była ciekawa-to fakt, ale pamiętajmy, że to fikcja literacka. Wielu ludzi pójdziena ten film, ponieważ został onszeroko rozreklamowany.
Zresztą to sprawa ludzi iich portfeli.
ja nic do tego filmu nie mam-wręcz przeciwnie-mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania.

Możesz być pewien, że z ust Merlina, słowa te są szczere :) Bo czytalam już niejedną jego wypowiedź i wiem, że zawsze wstawia się za Kościołem :)
No i w sumie dobrze bo denerwujące jest to, że tylu ludzi uwierzyło w to co napisał Brown - chociaż niewątpliwie jest to bardzo interesujące:) Wielu ludzi zapomina jednak, że "Kod..." jest wyłącznie fikcją literacką opartą na faktach...
Ja i tak chce iść ta ten film do kina bo książka bardzo mnie zainteresowała:)
Pozdrawiam.

oooo jej nie wiem co powiedziec jedyna przychylna opinia na moj temat ... dziekuje :) Ja filmu nikomu nie zabraniam ale na litosc... niech kazdy podjedzie do tego filmu z dystansem .....

oczywiscie ze nie była to złosliwosc..... szanuje osoby trzezwo myslace i majace swoje zdanie ....

Sorry, ale to FilmWeb, a nie Radio Maryja.

Ja "Kod..." bardzo chęynie obejżę, książką baaardzo mi się podobała chodź jestem wirząca, cdodze do Koscioła i chodzić zamierzam. A Kod no cóż fajny, ale to przecież książka!!! To tak jakby powiedzieć, że czemu czarodzieje sie ukrywają, bo w Harrym Potterze pisało.... no :D pozdrawiam :)