Ten film z książką ma wspólny jedynie tytuł...

To chyba nie widziałeś Aniołów i Demonów

W Opactwie Westminsterskim, w Kapitularzu. Sir Leigh Teabing groził, ze zastrzeli Sophie jak Robert go nie otworzy. I wtedy przypomniał sobie o jaka kule chodzi (jabłko spadło na głowę Newtona). Otworzył wyciągnął papirus i rzucił krypteks w górę. Leight go złapał ale fiolka i tak się roztrzaskała. to była przed samym aresztowanie Teabinga. Mam nadzieje, że pomogłem :)

W mojej wypowiedzi była duża doza ironii, przykro mi, że jej nie wyczułeś. Owszem, są pewne podobieństwa w fabule filmu w stosunku do tej w książce, ale większość bardzo istotnych, albo wręcz fundamentalnych aspektów budujących fabułę i całą atmosferę historii, zostało pominięte lub przeinaczone. Pozdrawiam.

Dziękuję bardzo. Wiedziałem, ze to musiało być w Kapitularzu, ale chyba nie było opisu jak to robi (ustawianie liter itp.) Po prostu dostał krypteks przypomniał sobie o jakie kule chodzi, a potem krypteks już był otwarty, chyba, że o czymś zapomniałem:-) Tak czy inaczej jeszcze raz dziękuję.

Było było, układ to APPLE. tłumaczył potem skąd wpadł na ten pomysł i w ogóle. Wiesz Newtonowi jabłko spadło na głowę jak leżał pod jabłonią i to od tego się wszystko zaczęło. Coś takiego potem tłumaczył Sophie. Kula o różanym kolorze, z czymś tam w środku. Tylko tej kuli brakowało przy grobie. Ale dokładnego opisu nie mogę ci podać bo nie pamiętam jak to szło.