Hehehehehe, to naprawde szoooooooookujące.... pewnie zostaniesz ekskomunikowana za to co napisałaś...

"Straszliwymi torturami zameczono setki tysiacy kobiet posadzanych o czary"
Wszystko pięknie, szkoda, że większość to bzdury i manipulacje takie jak to zdanie :)

(..)

8. Teza DB: Kościół spalił na stosie 5 mln kobiet.

Prawda: w latach 1400 – 1800 straconych zostało 30.000 – 80.000 osób uznanych za czarownice. Nie wszystkie zostały spalone. I nie wszystkie były kobietami. I nie wszystkie zginęły z rąk Kościoła, ani nawet katolików. Większość ofiar pochodziła z Niemiec, podczas wojen protestanckich z XVI i XVII wieku.

Celsus jako Rzymianin nie mógł nazywać chrześcijastwa religią prawdziwą.....dziewczyno..dajż e spokój- wiesz jakie to były czasy????

Autor tekstu: Jerzy Sędziak; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,3 405
Celsus, jeden z pierwszych krytyków chrześcijaństwa i filozof z II wieku, opierając się zapewne na relacjach współczesnych mu Żydów, oskarżył Jezusa o to, że kłamał za życia mówiąc że narodził się z dziewicy, podczas gdy naprawdę pochodził z pewnej wioski żydowskiej i był synem wieśniaczki zarabiającej na życie jako tkaczka. Jej mąż, z zawodu cieśla, opuścił ją ponieważ była mu niewierna. Porzucona i zniesławiona kobieta - według tych relacji - potajemnie urodziła Jezusa, którego ojcem był żołnierz rzymski o imieniu Pantera. Lata wczesnej młodości Jezus spędził w Galilei, a potem udał się do Egiptu gdzie pracował jako najemny robotnik. W Egipcie nauczył się popularnej wśród Egipcjan sztuki magii. Następnie powrócił do Palestyny z nadzieją, że dzięki temu stanie się kimś wielkim, i zaczął mówić o sobie, że jest bogiem.


----))))- Pomimo zakazania przez Kościół prowadzenia jakichkolwiek dalszych badań dotyczących pochodzenia Ewangelii, uczeni wykazali, ze wszystkie cztery uznane przez Kościół Ewangelie zostały przerobione i poprawione. ---------proszę o coś więcej na ten temat. Nie wiem, czy wiesz, ale na podstawie Ewangelii ( i oczywiście ST) robi się odkrycia archeologiczne na terenie Palestyny-tak dokładnym jest źródłem.


----)))200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez wprowadzenie ordynacji. Chrześcijanie zostali podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi, jednocześnie będąc braćmi i kapłanami przed Bogiem.

Chrześcijanie są zawsze równi ( niezależnie od tego, jakie mieli zdanie na ten temat pzrez wieki). Jak sobie wyobrażasz funkcjonowanie instytucji (pzrecież trzeba budować kościoły, organizować akcje chrystianizacyjne itd.) bez wybranych "przywódców"???

----)))312 r. - Bitwa pod mostem Mulwijskim - Chrześcijaństwo staje się jedną
z religii państwowych pogańskiego Rzymu. Powstanie Instytucji Kościoła Katolickiego. Początek prześladowania i mordowania niechrześcijan--------nieprawd a....


-----)))Co do niedzieli::::

To kłamstwo. Od początku chrześcijanie uznawali dzień po szabacie, pierwszy dzień tygodnia, jako najważniejszy, jako dzień ich spotkań. Praktykowali to w czasach św. Pawła (czytamy o tym w Dziejach Apostolskich 20,7: „W pierwszym dniu po szabacie, kiedy zebraliśmy się na łamanie chleba...” lub w 1 Liście do Koryntian16,2: „Niechaj pierwszego dnia tygodnia każdy z was coś odłoży, według tego, co uzna za właściwe...”). Danielou, w Biblii i Liturgii, poświęca cały szesnasty rozdział, cytując Ignacego z Antiochii, Epistołę Barnaby, Didache, wszystkich autorów końca I wieku i początków wieku II. Wszyscy mówią o „dies dominica” (Dniu Pańskim). Święty Justyn, w 150 roku po Chrystusie, był pierwszym chrześcijaninem, który użył łacińskiego określenia Dnia Słońca w odniesieniu do pierwszego dnia tygodnia.

Na soborze biskupów hiszpańskich w miejscowości Elvira, w 303 roku ogłoszono, że „jeśli ktoś z miasta nie przyjdzie do kościoła trzy niedziele z rzędu, zostanie ekskomunikowany, aby się jak najszybciej poprawił”. Dopiero 20 lat później w 321 roku, Konstantyn oficjalnie ogłosił niedzielę dniem odpoczynku, wolnym od pracy. Jasne jest więc, że niedziela jest „wynalazkiem” chrześcijan, zaadoptowanym przez społeczeństwo cywilne, nie została zaś „skradziona” pogaństwu. Dokładnie więc inaczej niż o tym pisze Brown w swej powieści.


---)))360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniołów.

Dobrze, ze piszesz "czczenia"- jeszcze ktoś by pomyślał, że chrzescijaństwo anioły wymyśliło...


-----))))391 r.- W Aleksandrii chrześcijanie spalili największą na świecie bibliotekę,
w której przechowywano około 700 000 starożytnych zwojów. Zamknięto starożytne akademie, skończyło się nauczanie kogokolwiek poza murami kościołów.

W czasie inwazji Juliusza Cezara na Egipt (ok. 48/47 p.n.e.) od płonących okrętów egipskich zajął się przypadkowo pałac królewski, a z nim biblioteka. Podobno mimowolni sprawcy zniszczenia starali się zło naprawić, bowiem według świadectwa historyka greckiego Plutarcha, wódz rzymski Antoniusz ofiarował królowej Kleopatrze tytułem rekompensaty 200 tys. woluminów z biblioteki w Pergamonie. Prawdopodobne jest, że podczas owego pożaru nie spłonęła cała Wielka biblioteka lecz ok. 40 tys., które przygotowane były do wywiezienia do Rzymu

Los oszczędził początkowo inną bibliotekę w Aleksandrii - Serapeion. Po katastrofie, która dotknęła bibliotekę przy Muzeum, zachowała ona dalej sławę zbioru złożonego z najcenniejszych rękopisów Biblioteki Aleksandryjskiej, jednak nie odzyskała już nigdy swego dawnego znaczenia. W 391 r. patriarcha Teofil położył kres istnieniu księgozbioru helleńskiego wykonując rozkaz cesarski i przemieniając świątynie pogańskie na chrześcijańskie, zniszczył wówczas częściowo świątynię Serapisa. Kres istnieniu Serapeionu położył najprawdopodobniej kalif Omar, który w 642 r., po zdobyciu Aleksandrii, polecił Arabom spalić wszystkie książki niewiernych.


I jeszcze: Biblioteka Aleksandryjska utrzymała wiodącą pozycję przez sześćset lat, lecz główna biblioteka spłonęła podczas podboju Aleksandrii przez Juliusza Cezara w roku 48 p.n.e. Pozostałości rozproszone zostały po innych budynkach, które z czasem również strawił ogień i zniszczenia.
W roku 391 patriarcha Aleksandrii, Teofil, nakazał zniszczyć pogańską świątynię Dionizosa, w której spłonęły resztki księgozbioru.

-))))) Kościół rzymski z Dziesięciu Boskich Przykazań usunął drugie, które brzmi: "Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył.” Otwarło to drogę do handlu medalikami, obrazami, szkaplerzami, krzyżykami, posagami itp .Przykazań jednak musiało pozostać dziesięć. Podzielił więc kościół ostatnie przykazanie, mówiące o niepożądaniu ani żony, ani osła, ani wołu, na dwie części i odtąd katolicy maja tez Dziesięć Przykazań, tak jak i Żydzi.

Chrześcijanie "widzieli" Boga, byli w innej sytuacji niż Żydzi, którzy wierzyli w Jego niepoznawalnosć zmysłami.

----)))X wiek
Cała Europa znalazła się pod panowaniem papieży. 95 % ludności nie umiało ani czytać, ani pisać; ludzie żyli w ciemnocie i brudzie; wodę uważano za szkodliwa dla zdrowia; kwitły przesady i gusła. Załamuje się aktywność na polu medycyny, techniki, nauki, edukacji, sztuki i handlu. Rozpoczyna się mroczny okres w historii Europy.

Aaaaa i moze jeszcze powiesz, ze to jest skutek dominacji chzreścijaństwa????

----)))1099 r. - Masakra muzułmanów i żydów w Jerozolimie. Kronikarz Rajmund pisał : "Na ulicach leżały sterty głów, rąk i stóp. Jedni zginęli od strzał lub zrzucono ich z wież ; inni torturowani przez kilka dni zostali w końcu żywcem spaleni. To był prawdziwy, zdumiewający wyrok Boga nakazujący, aby miejsce to wypełnione było krwią niewiernych."

Odwet za zwyczajne w czasach wojny mordowanie chrześcijan....
Czy ktoś muzłumanów zapraszał do Eurpy lub na Bliski Wschód? Sami przyszli- musieli sie liczyc z tym, że tereny, które (mordując ludnosć) zajmują będą kiedyś odbijane....

----)))))XII wiek
Uczony i filozof, święty Tomasz z Akwinu głosił, że zwierzęta nie mają życia po śmierci ani wrodzonych praw, oraz że " przez nieodwołalny nakaz Stwórcy ich życie i śmierć należą do nas".

Wniosek po uważnym pzreczytaniu Biblii- co w tym dziwnego??

---))))- krucjata pzreciw albigensom

katarzy (zwani inaczej albigensami – od miasta Albi w południowej Francji). Herezje ich przybrały tak ogromne rozmiary, że na niektórych obszarach tj. południowa Francja, północne Włochy, czy też Szwajcaria – zaczęły zagrażać dalszemu istnieniu Kościoła katolickiego. Wobec tego Kościół musiał ostro zareagować: „heretycy dopuszczają się grzechu, przez który zasługują nie tylko na wyłączenie z Kościoła przez ekskomunikę, ale także na wykreślenie ze świata przez śmierć. Bo o wiele cięższe jest skażenie wiary, która zapewnia zbawienie duszy, niż fałszowanie pieniędzy, które ułatwiają życie doczesne. A zatem, jeśli fałszerze monet lub inni złoczyńcy bezzwłocznie i sprawiedliwie są karani przez władców świeckich karą śmierci, tym bardziej heretycy, skoro się im udowodni herezję, winni być nie tylko wyklęci, ale zupełnie słusznie powinni zostać skazani na śmierć”; i dodaje: „życie duchowe więcej waży od życia cielesnego. Skoro więc karze się śmiercią zabójców, gdyż odbierają ludziom życie cielesne, tym bardziej na karę śmierci zasługują heretycy, odbierający ludziom życie duchowe... Herezja jest występkiem zaraźliwym

Żeby to zrozumeć trzeba odrobiny wysiłku......polecam artykuł STOSY KŁAMSTW INKWIZYCJA
Rafał A. Ziemkiewicz

http://www.historia.org.pl/index.php?id=inkwizycjaprawda [www.historia.org.pl/ind...] - jeżeli rzeczywiście chcesz znać prawdę....

-----))) 1377 r. - Robert z Genewy wynajal bande najemników, którzy po zdobyciu Bolonii ruszyli na Cessne. Przez trzy dni i noce, poczawszy od 3 lutego 1377 roku, przy zamknietych bramach miasta, zolnierze dokonali rzezi jego mieszkanców. W 1378 roku, Robert z Genewy zostal papiezem i przyjal imie Klemensa VII.

I co w związku z tym???




W ogóle jaki to ma związek z "Kodem"?? Jezeli uważasz, ze to co wypocił Db to nie fikcja, to przeczytaj to , co juz tu kiedyś pisałam...zieww....: http://www.filmweb.pl/Kto,wierzy,w,,KOD,,,temat,Topic,id=439566 [www.filmweb.pl/Kto,wier...]

dobrze powiedziane..... wszysko oparte na prawdzie na nie na bujdach... kazdy wniosek oparty na faktach historycznych :)

Autorka tematu już nic ciekawego nie powie, bo te spektakularne wywody poprostu wkleiła ze strony w necie, a jeśli uznała że są takie odktywcze i niesamowite, nie dostrzegając, że są napisane w formie propagandowej ulotki to raczej nie ma się co spodziewać, że dysponuje wiedzą na tyle dużą by teraz ich bronić.

A może ktoś jakoś streścić jej posta? Długi skubaniec :]

Generalnie chodzi o fakty wyrwane z kontekstu i nadawanie pejoratywnego znaczenia takim chociażby rzeczom jak uznawanie zwierząt za pozbawione duszy, drobne przekręcanie faktów, podawanie ich bez kontekstu geopolitycznego, a także próba nadania rozwojowi filozofi chrześcijańskiej zabarwienia spiskowego :)

Yyyyyyy..... może ja jestem jakaś ciemna, ale co niby wynika z tego długiego postu? No gratulacje, jeśli mamy oceniać współczesny Kościół przez pryzmat średniowiecznych chociażby poczynań. To oceńmy też Hiszpanów i Portugalczyków jako okrutnych i bezmózgich, w końcu w XVI wieku zniszczyli cywilizacje Majów i Azteków. Jak dla mnie to ten sam klimat.

Bo widzisz, zgodnie z tym postem to nie Hszpanie zniszczyli inidiańskie cywilizacje, tylko chrześcijanie :)

"1229 r. - Papiez Grzegorz IX zakazal czytania Biblii pod sankcja kar inkwizycyjnych."

"Palenie na stosie pojawiło się bez jakiegokolwiek udziału prawa świeckiego czy kościelnego"

"Podejrzanych o herezję sądziły sądy kościelne, następnie skazanego wydawano władzy świeckiej, która paliła nieszczęśnika żywcem na stosie."

Bo krew sie nie rozpryskuje? Co to za brednie? Zatem skoro tak ważne było by krew sie nie rozpryskała czemu nadal wykonywano normalne wyroki jak ścięcie, powieszenie, ukamienowanie etc.

W poprzednim poście chodziło oczywiście o ten cytat:

"1231 r. - Nakaz papieski zalecal palenie heretyków na stosie. Pod wzgledem technicznym pozwalalo to uniknac rozpryskiwania sie krwi."

pare komentarzy w necie odnośnie tego tekstu:

"*250 r.* - Wprowadzono naukę o wiecznych mękach.
--Nauka o wiecznych mękach wywodzi się jeszcze z judaizmu, który głosi (i głosił przed religią chrześcijańską), że tych, którzy łamią Prawo Jahwe
czeka "płacz i zgrzytanie zębów". Od poczatku chrześcijaństwo uważało się za postać ewolucyjną judaizmu, i to jeden z dogmatów tego drugiego nigdy nie zniesiony przez Kościół.

* 321 r.* - Cesarz Konstantyn nakazuje święcić niedziele zamiast
dotychczasowej soboty (na pamiątkę zmartwychwstałego rzymskiego boga Mitry).
--Nie spotkałam się nigdy z informacją, że Mitra był bogiem
zmartwychwstałym. Wiadomo o nim w ogóle niewiele (jako że mitraizm to była religia misteryjna) ale w znanych mi dokumentach (BN-owska Mitologia Rzymian, Encyclopedia Mythica, książki o religiach Rzymu Gravesa) nie było mowy o tym aspekcie Mitry. Znany był on raczej jako bóg słońca, triumfujący, narodzony w jaskini jako człowiek po to, by zniszczyć kosmiczne zło ucieleśnione w postaci demonicznego byka.

* 539 r.* - Ustanowiono władzę papieży oraz ofiarę mszy świętej.
-- Skąd informacja o ustanowieniu wówczas ofiary mszy świętej? O ile mi
wiadomo, o Eucharystii pisał już święty Ireneusz, z którego pism wiele się
zachowało (mówił o "świętej ofierze z wina i chleba"), a żył pod koniec II
wieku. Również Ignacjusz z Antiochii pisał o ofierze eucharystycznej (a żył
na przełomie I i II wieku), aczkolwiek autentycznośc jego pism nie jest
całkiem pewna, zatem nie może on służyć chyba jako dobry kontrprzykład.

* 1204 r.* - Zaczęła działać Święta Inkwizycja. Słudzy Kościoła zamęczyli
lub spalili żywcem setki tysięcy ludzi. Piece służące do palenia ludzi,
takie jakie były budowane w XX w. przez nazistowskich Niemców, po raz
pierwszy stosowane były przez chrześcijańską inkwizycję.
--Skąd czerpiecie te informacje? Pomimo spędzenia w młodszych latach wielu dni na czytaniu książek mocno antyklerykalnych (choćby p. K.Deschnera, którego o opieszałość w zbieraniu antykościelnych materiałów nie można posądzić) nigdy nie spotkałam się z informacją o "piecach inkwizytorów, służacych do palenia ludzi". Prosiłabym bardzo o podanie mi źródła tej informacji.

*1563 r.* - Ustalono, ze tradycja Kościoła jest ważniejszym źródłem
objawienia od Słowa Bożego.
--Na ówczesnym Soborze Trydenckim ustalono, że Kościoł Katolicki jest
jedynym źródłem prawdziwej interpretacji Biblii, jednak o ile rozumiem jego dokumenty, nadal utrzymano w mocy absolutną nadrzędnośc Słowa Bożego."

"1855 r. - Sprzeciw Kosciola wobec Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Kosciol glosil iz "wolnosc to bluznierstwo, wolnosc to odwodzenie innych
od prawdziwego Boga. Wolnosc to mówienie klamstw w imie Boga".
Wczesniej do Kongresu Stanów Zjednoczonych Kosciól wniósl projekt ustawy zabraniajacej wydobywania z łona ziemi ropy naftowej, która Bóg tam umiescil, aby czarci w piekle mieli czym pod kotłami palić. "

Wicked Shit, ciekawe skąd takie info :D

Jeśli chodzi o Dżumę i Żydów, to faktem jest, że byli oni oskarżani o zatrówanie studni, ale oskarżenia te pochodziły od zwykłych mieszczan, a sama Dżuma była powszechnie postrzegana jako kara boska.

"Ale demonicznych cech trucicieli nabierały również mniejszości narodowe, i tak ludność rosyjska północnych stoków Ałtaju wierzyła, iż choroby zapanowały równocześnie z przybyciem do wioski nieznanego Niemca. Na tej samej zasadzie, na Cyprze, chrześcijanie zmasakrowali niewolników muzułmańskich; w Rosji spotkało to Tatarów. Anglicy oskarżali Holendrów, a Hiszpanie Flamandów. W wielu regionach, ofiarą oskarżeń padali w wyniku powszechnej psychozy również trędowaci, skutkiem czego plądrowano leprozoria, palono wioski trędowatych, poddawano ich torturom. Wymyślono też „smarowaczy” oskarżonych o wcieranie w drzwi domów śmiercionośnych substancji; palono ich również na stosie, podobnie jak czarowników, pogan oraz rzucających uroki . Powoli agresja przerodziła się w niebezpieczną psychozę: „Sprawców widziano wszędzie, wystarczyło pozbyć się odruchowo na ulicy jakichś odpadków, otrzepać z kurzu ubranie, by tłum dokonywał bez litości samosądu na (siewcy)” . "

Ale znowu mówi sie tylko o potomkah abrahama... czy tekst pochodzi z Wybiórczej? :)

"Powszechna opinia tłumaczyła epidemię na trzy sposoby:
- Jako karę zesłaną przez Boga na daną społecznosć.
- Jako efekt koniunktury planet - a więc astrologia.
- Jako efekt morowego powietrza - które podobno powstawało przez zbyt szybkie parowanie wód. "

Tak więc wątpie żeby powszechna opinia nie była opinią kościelną, a ta nic o zydach nie wspomina.

Akurat. Renesansowi ludzie akurat nie religię stawiali na pierwszym miejscu. I już akurat miało jakieś znaczenie to, że oni byli chrześcijanami.

Po pierwsze kościół nigdy nie utracił wpływów na tyle by opinie kościoła czy też poglądy nie były znane ludziom w jakimkolwiek okresie. Nawet reformacja miała być odnową chrześcijaństwa nie zaś laicyzacją społeczeństwa, tak więc jednak upieram się że powszechnie znane było zdanie kościoła w czasie zarazy.

Można tego dowodzić w dróga stronę: dlaczego najpopularniejsza opinia o źródle zarazy mówiła o karze boskiej, skoro kościół nie był na pierwszym miejscu.

Reszta twojego zdanie jest dla mnie niejasna więc nie komentuje.

To, co sobie stawiali lub nie stawiali ludzi renesansu:) to akurat nie jest ważne. Ważna jest pozycja papiestwa.

W średniowieczu rola papiestwa wzrastała równocześnie z nasileniem się herezji. No i co z tego???

MUsiałabyś wykazać, ze rola papiestwa w XVI w. była mała- no to wtedy byśmy pogadali...

Pozatym epidemia miała miejsce w 1347-1351, troche za wcześnie jak na renesans...

Fakt, jak sie włączam do dyskusji to nigdy nie wiem, o czym gadam.....:)))))))))))