Kod da Vinci

The Da Vinci Code
2006
6,7 584 tys. ocen
6,7 10 1 583761
4,8 44 krytyków
Kod da Vinci
powrót do forum filmu Kod da Vinci

Wrażenia po filmie?

użytkownik usunięty

Ja wybieram się dzisiaj do kina. Opowiem Wam o moich wrażeniach jak wróce =) A wy jak uważacie, traktujecie go jako film kryminalny czy jako prawdę?

ocenił(a) film na 10

Ja go traktuje wylacznie jako film.A moimi wrazeniami podziele sie dopiero jutro,bo mam na jutro rezerwacje;)

ocenił(a) film na 10
Alexz_5

A juz ten film widzialam i sadze ze jest calkiem niezly, moze nie wybitny ale wierny ksiazce i bardzo ladnie pod wzgledem estetycznym nakrecony. No i piekna muzyka Hansa Zimmera.

użytkownik usunięty

Siemka. No obejrzałam ten fim. Jako kryminał jest świetny troche utrzymuje w napięciu. I różne sceny, każda zaskakuje =) Ja nie traktowałam go jakoś w sposób chrześcijański tylko jako dobry kryminał. =) Pozdrowionka =*

ocenił(a) film na 10

hej;) ja tez wlasnei z kina wrocilam;) film naprawde mi sie podobal.. ;) jako poprostu film;)
a podczas seansu dzialay sie rozne rzeczy.. niezawsze mile.. pare osob wyszlo w protestacyjny sposob.. pare osob zaczynalo krzyczec jakie to bzdury az ochrona musiala wypraszac z sali..;/ .. koniec koncow ogladnelam do konca.. i koncowka mis ie najbardizej podobala;)
pozdrawiam;):*

użytkownik usunięty
Arwenka

Arwenka współcuje Ci. To po co szli na ten film skoro uważają to za bzdury. Ja jestem tak samo usatysfakcjonowana tym filmem =)

ocenił(a) film na 10

Ja dzisiaj byłam w kinie i jestem bardzo usatysfakcjonowana:) Film mi się bardzo podobał. Niektóre sceny były doładnie takie jak sobie wyobrażałam (np. jak Vernet groził Sophie i Robertowi w cieżarówce, albo jak Langdon sie opierał na kolanach Sophie kiedy pojechali do Teabinga), a inne różniły sie od przedstawienia w książce, ale to tez dodaje uroku ekranizacji, ze nie stała sie kopią ksiażki...chciaż wg niektórych film jest zbyt wierny książce... ale jak to mawiał kiedyś mój wychowawca "jeszcze sie taki nie narodził co by wszystkim dogodził"...
Hehe... jak dla mnie super:)
Pozdrawiam.

Mademoiselle

Właśnie wróciłam z kina... Cóż... Film dobry, ale czuję jakiś niedosyt. Wg mnie kilka istotnych kwestii pominięto, jak np. pierwszy kryptekst, z szyfrem aszbatu. W książce mi się to podobało, w filmie tego zabrakło. Zakończenie wg mnie trochę przesadzone... Żeby od razu z królewskiej krwii? I gdzie ta chemia między Robertem i Sophie? W filmie jej nie widziałam. W ogóle rola Audrey była poniżej oczekiwań, bo Hanks się spisał ok. Najlepszy był Paul Betthany, jego Sylas był dokładnie taki jak sobie go wyobrażałam. Film jest w porządku, nakręcony w mairę ok, jednak liczyłam na cos więcej. Było mało zagadek, nie było tego napięcia co w książce. Akcja w Luwrze była za krótka, a zagadki szybko rozwiązane (którym zresztą nie towarzyszyło żadne napięcie). W skali od 1 do 5 oceniam film na 4 z minusem. Plusy za muzykę, rolę niektórych aktorów oraz moją symaptię dla sztuki, której troszkę w filmie zobaczyłam:) Pozdrawiam

Dla mnie ten film jest słabym, nudnym, w calosci pozbawionym jakiegokolwiek napiecia obrazem historii, ktora miala ambicje byc produkcja ktora przeszlaby do historii kina. Szkoda czasu i pieniedzy, naprawde dno. Zapraszam doi lektury, a jesli macie chec na film, zdecydujcie sie na cos innego, cokolwiek nie wybierzecie z aktualnych premier, na pewno wybierzecie lepiej.