Nie przypominam sobie takiej sceny,ale mogę napisać C końcówkę. Audrey okazała się być potomkiem Jezusa, a Hanks wpadł na to, że grób Marii Magdaleny jest pod Luwrem.

Sabretooth widzę, że nie jedyny byłem zasypiając na reklamie, którą dali podczas tej sceny. ;p ale film ogladalem jak wszedl do kin, wiec z tego co pamietam to w tym kosciolku bylo spotkanie wszytskich z rodu Jezusa czy cos kolo tego, sie okazalo jak pisza wyzej, ze Sophia okazala sie tez nalezec do rodu Chrystusa i ogolnie impreza byla u babci w domciu. ten koles co mowilim ze zamykaja okazal sie byc jej bratem, ktory jednak nie zginal, tylko zostal od niej rozdzielony i wychowywal sie z dziadkiem. i chyba tyle co do niej, a Robercik wrocil na kontyent i wykminil, ze grob Marii Magdaleny jest pod Luwrem. tam z tymi znakami meskimi i zenskimi to byla piramida Luwru i jej mniejsza wersja skierowana do srodka, niebo z gwiazdami okazalo sie byc prawdziwym niebem. i sobie kleknal i film sie skonczyl, a ja sie obudzilem na napisach koncowych . ;p

blad! oczywiscie koles, tj. brat wychowal sie z babcia, a Sophie z dziadkeiem . tak dobzre. ;p

:) dzięki za info, ja też dotrwałam do tego samego momentu i obudziłam się na kolejnych reklamach. Ale tak się spodziewałam, że Sophie musi być z rodu Jezusa.