Nie miałeś okazji go obejrzeć bo wchodzi do kin dopiero 19 maja.... Ale film napewno będzie niezły:)))
a ja właśnie mam wrażenie że to schrzania, a Tom Hanks jako Langdon... zupełnie inna bajka
Hehe...ja mam to szczeście - w moim mniemaniu - że czytam tą książkę teraz - tydzień przed premierą filmu i wszystkie postaci wyobrażam sobie tak jak wygląda czołówka filmu :) Dlatego wydaje mi się, że tu świetnie pasują... Podoba mi sie też to, że Francuzów grają Francuzi, Anglików Anglicy itd. i nie ma tu jakiegoś "udawania narodowości" ;)
No i muzyka skomponowana przez Hansa Zimmera... pięknie ;)
Hmmm... już nie moge sie doczekać premiery... zastanawiam sie tylko czy pójść do kina sama czy z klasą...
ja mam to samo, wszystkie postaci w ksiazce, to dla mnie wygladaja tak jak w filmie i nie wyobrazam sobie by Roberta gral kto inny jak nie tom hanks
Mi też nikt inny jakoś nie pasuje do roli Roberta...
Russell Crowe był brany pod uwagę do roli Langdona... pewnie dlatego, że Howard'owi tak dobrze się pracowało z nim przy "Pięknym umyśle"... Jak dla mnie jednak Crowe by zupełnie nie pasował:/... Tom Hanks natomiast, tak sobie bynajmniej wyobrażam, doskonale sobie poradził - zobaczymy juz nie długo:)