Zdecydowanie przesadzacie z krytyką tego filmu, rozumiem że zapewne wiekszość nie przeczytała książki i po prostu nie zrozumiała tego filmu. "Krytykujemy to, czego nie rozumiemy..." No ale cóż, trudno i zarazem szkoda. Poza tym, jak chccieliście streszczyć ponad 500stron w 2,5h filmie? No to powodzenia, nie da sie wszystkich szczegółow ująć, bo film trwałby kilka godzin (wow) Ja tez zauważyłam róznice, ale nie przeszkadzały mi one, bez nich film stałby sie bezosobowy, a przynajmniej jego reżyser, gdyby umieścił dokładne odzwierciedlenie książki... Ogólna ocena 7/10 :)))