o ile książę czytałem z dużym zainteresowaniem, o tyle ogląganie filmu mocno mnie znudziło. na plus muzyka i całe wykonanie ale scenariusz i dialogi wołają o pomstę do nieba. Wydawało się że książka to już gotowy scenariusz i zepsuć się tego nie da a tu taki klops.
Jutro ide na premiere do multikina.Mam nadzieje, że się nie zawiode. Powiadasz, ze efekt niezły, ale scenariusz słaby. Możliwe. Zobacze jutro.
A na film pójde nie dla tego, że jest zły dla wiary, i może ją zachwiać w co nie wieże.Bo jeżeli wiara jest taka slaba że może ją zachwiać film lub książka to to nie jest wiara! Pójde dlatego, że lubie Toma Hanksa, filmy z akcją i Muzyke Hansa Zimmera. Wprost najlepsza! :)
muzyka jest bardzo dobra. Tom Hanks jakoś mnie nie przekonał swoją rolą, a Audrey Tautou jako jego partnerka tym bardziej. Jakoś nie trawię tej aktorki. Można było tą rolę lepiej obsadzić. W Polsce zapewne ktoś powiedział by że dostała rolę na siłę za znajomości ;)
Serio? Kurcze, zaczynam żałowć że kupiłam już bilety.... Ale ze mną jest tak że to co innym się nie podoba, mi podoba się bardzo więc mam nadzieje że i tym razem tak będzie:P
ja myśle ze jak nawet mi sie film nie spodoba to dla Paul'a Bettany- Slilas'a warto zobzczyć...:))
jutro bede sie "wpychać bo biletu nie kupiłam , ale dam rade..:)
p.s. KAMILLE...przypominam o mojej prosbe o utwór z "Kodu" którą złożyłam gdzies w temacie poniżej..:)) Z GÓRY DZIEKUJĘ......
Ja jeszcze na filmie nie byłam, ale pewnie pójdę dla formalności ..
Muszę wiedzieć, o czym sie gada, choć szczerze mówiąc już mi sie odechcialo tego filmu... Te wszystkie protesty, hałas wokół 'Kodu' skutecznie mnie zniechęcił ..
A w ogóle jestem zdania, że 'Anioły i demony' były o wiele lepsze, i też była w nich mowa o watykańskich spiskach, a jakoś NIKT O TYM NIE GADAL !
Ciekawe, czym możnaby to wytłumaczyć, jak nie planowaną własnie premierą TEGO filmu już 2 lata temu ?
Bleh ...
w Aniołach i Demonach trochę fantastyką wiało a w Kodzie jednak opierał się na prawdziwych miejscach, organizacjach i sprytnych spekulacjach. czytają to mozna było odnieść wrażenie że tak było. Ja naprawdę spotkałem się już z ludźmi którzy dosłownie wzieli sobie tą książkę. W filmie jest to pokazane bardziej nieudolnie, wyobraźnia nie pracuje bo wszystko mamy podane na tacy.