powiem że nikt niezna prawdy jak wogóle istnieje związana z kościołem są to księgi zapisane gdzieś i wiedzą to nieliczni księża a pozatym nigdy nieda sie zrobic odbicia lustrzanego z książki na film a pozatym autor dan brown tez piszać książke niemiał żadnych wiadomości pradziwych
na temat kodu leonarda da vinci no bo skąd a pozatym wiadomo że rezyser robiąc film miał na celu zrobienie czegos widowiskowego a nie filmu dokumentalnego wiec zawsze bedzie cos co przykuje uwage widza a filmy takie zawsze beda troche odbiegac bo ciezko zrobic dobry film na bardzo powierzchowne tematy na które niema sie pojęcia podejrzewam że autor też zbytnio niemiał pojęcia bo by musiał miec chyba doktorat z teologi
w dupie mam błedy a tak to jestem dyslektykiem jesli uwazsza to za smieszne to jest kaleka umysłowym
"a pozatym autor dan brown tez piszać książke niemiał żadnych wiadomości pradziwych
na temat kodu leonarda da vinci"
Moim zdaniem miał wiadomości, bo to nie wzięło się znikąd, sam tego nie wymyślił, przecież jest wiele badań prowadzonych na ten temat.
Tak mnustwo badań jest prowadzonych na ten temat, najwięcej badań na ten temat przprowadzili fałszerze :)
Gościu ja nie o twoich błędą ortograficznych.