Zgadzam się z przed mówcą. Książkę przeczytałam,kilka razy,do ulubionych zaliczam. do filmu miałam dwa podejścia. Za pierwszym razem ,wytrwałam' do ok. 15 min (dłużej rady nie dałam,gdyż kurwica mnie brała) a za drugim razem jakiś cudem obejrzałam cały (o dziwo). Film,strrrasznie zmieniony,dobrze,że chociaż tematyka się zgadza. ogólnie: LUDZIE najpierw książka,później film :)

Ja najpierw obejrzałam film i stwierdziłam że to straszny gniot i dlugo nie mogłam się zmusic do przeczytania książki ale okazało się że książka jest zajebista!!! jedna z najlepszych jakie czytałam a film... no niestety...polecam książke;)