Kod da Vinci

The Da Vinci Code
2006
6,7 584 tys. ocen
6,7 10 1 583761
4,8 44 krytyków
Kod da Vinci
powrót do forum filmu Kod da Vinci

odpowiedzcie mi na proste pytanie: czy ludzie,którzy co tydzień latają do kościółka naprawdę są lepsi? ja uważam, że nie. większośc chodzi, wystoi godzinę wraca do domu i co? no właśnie-i nic. nic nie wynoszą z kościoła. w życiu często nie kierują się zasadmai dekalogu, ale chodzą regularnie na mszę.
powiedzmy sobieszczerze: gdyby wszyscy ludzie, którzy gromadzą się co tydzien na mszach św. stosowali się do zasad głoszonych przezjezusa, nasz świat byłbylepszy, a wcale taki nie jest.
dla mnie bycie dobrym człowiekiem nie polega na chodzeniu do kościoła i dawaniu na tacę. dlamnie polega to na stosowaniu w życiu przykazania: "będzieszmiłował bliźniego swego jak siebie samego" i to by wszystko rozwiązało. a te całe szopki z kościólkiem, spowiadaniem się itp. są dla mnie nie potrzebne, bo jak ktoś nie chce się zmienić, to mu kościółek nie pomoże.
jednym słowem: ludzie, którzy kreują się na wzorowych katolików są bardzo często w życiu obłudni, nie mówię że wszysct, ale znam zbyt wiele takich przypadków, żeby to przemilczeć.

ocenił(a) film na 2
veritaserum

nie wiem coz Ci odpwiedziec widze ze twoj swiatopogolad jest ograniczony jak nie wiem co ... zyjesz chyba swoim malutkim swiecie i moze dla Ciebie tak jest .... i jesli uwazasz ze spowiedz nic nie daje i chodzenie do kosioła to odbbebnie i nic wiecej to jestes w błedzie... widocznie tak sie nastawiasz do kosioła ...... i nie widzisz nic poza instytucja... a przeciez na kazdej mszy dzieje cos nie watpliwie cudownego ale coz nie potrafisz tego przezyc Twoj probelm... chodzenie do kosioła nie jest obowiazkowe wiec jesli nie chcesz to nie chodz i oszczedz sobie paplania o tym czego nie rozumiesz i nie czujesz....

ocenił(a) film na 2
veritaserum

a co do ludzi biegajacych do kosiołka tak sa o wiele lepsi bo proboja cos ze swoim zyciem zrobic i nie zcisniaja swojego punktu widzienia do paru głupich prawd ktore jak widze wyznajesz... i jesli wpadłas tu na te forum zeby pobluznic przeciwko kosiołowi to wejdz sobie na normalny czat i tam jedz sobie kogo chesz i jak chcesz... a puki co oceniaj film a nie ludzi kotrych nie znasz i Kosioła ktory jest Ci obcy......

użytkownik usunięty
veritaserum

Hm, nie wiem czy wiesz, ale na tym polega nasza religia, że chodzisz do kościoła, chodzisz do komunii i się spodwiadasz. Mam wrażenie, że chciałabyś uprościć religię. Nie wystarczy tylko kochać Boga,trseba jeszcze coś dla niego robić, np. chodzić do kościoła, którym jest domem Boga, to tak jakby nie odwiedzać swojego najlepszego przyjaciela u niego w domu, a tylko go lubić i myśleć, że to wystarczy. A z kolei jeśli chodzi o kościół: czy gdyby twój przyjaciel mieszkał w jakimś miejscu które ci się wyjątkowo nie podoba (jak w tym przypadku kościół - bo faktycznie wiele można mu zarzucić) to byś go już nie odwiedzała? Idziesz do niego, żeby się z nim zobaczyć. Podobnie jest z Bogiem, kościół jest jego domem, a ty przychodzisz do niego w odwiedziny i nie patrzysz na to, jaki ten jego dom jest. Ja chodzę do kościoła żeby się pomodlić, bo tam jest wyjątkowa atmosfera i modli się inaczej niż w domu czy gdziekolwiek indziej, i nie zwracam uwagi na osoby, które są tam oprócz mnie.
Bóg powiedział, żebyśmy chodzili do kościoła spowiadali się i brali komunię. A jeśli się nie podoba to przykro mi. To on tu dyktuje warunki, nie ty. A co do tych, co chodzą do kościoła tylko po to, żeby postać, albo żeby utrzymać reputację wierzącego człowieka, to tacy również są i to we wszystkich dziedzinach życia, ale mogę cię zapewnić, że mnóstwo ludzi chodzi do kościoła właśnie po to, żeby spotkać się z Bogiem.
Muszę przyznać, że twoja wypowiedź mnie rozbawiła, bo wyszło na to, że ci którzy chodzą do kościoła nie stosują się do dekalogu, a ci którzy nie chodzą tak. Interesujące...

veritaserum

Aleście sprytni. Założyciel tematu nie wjeżdża na kosciół, tylko na ludzi, którzy chodzą do kościoła bo mama karze, albo z przyzwyczajenia i wogóle nic nie wynoszą z mszy i tak naprawdę w dupie mają religię itd. Nigdzie nie padły słowa, że komunia i spowiedź są niepotrzebne. Czytajcie ze zrozumieniem.. To miejsce na takie tematy wogóle?

użytkownik usunięty
Zdenio

"a te całe szopki z kościólkiem, spowiadaniem się itp. są dla mnie nie potrzebne" - dokładnie tak napisała, więc ty czytaj ze zrozumieniem.

Poza tym ona napisała ogólnie o ludziach chodzących do kościoła, jako o wszystkich, że tak naprawdę nic nie wynoszą z mszy i chodzą tam tylko po to, żeby to dobrze wyglądało i żeby postać. W pewnym sensie poczułam się obrażona, bo ja nie chodzę do kościoła tylko po to, żeby postać, więc ją uświadomiłam, że wiele ludzi chodzi do kościoła z wyboru, aby pomodlić się. Poza tym powiedziała wyraźnie, że chodzenie do kościoła jest niepotrzebne, że tak naprawdę liczy się jedynie miłość do Boga i to wystarczy. A ja się z tym jednak nie zgadzam.
A ogólnie to masz rację, że tutaj piszemy o filmie "Kod Lda Vinci", a ten temat nie ma tu nic do rzeczy.

przepraszam jeżeli kogoś obraziłam, ato z szopkami - zapomnijmy. fakt nie powinnam tak pisać, ale wiecie o comi chodzi? o to, zeniektorzy ludzie myslą (jak zaznaczyłam wczesniej - nie wszyscy) ze jak bedą chodzic co niedziele do kosciola, to będą lepsi i że wystarczy TYLkO chodzić i nic poza tym, trzeba też się stosować wg mnie do zasad dekalogu, samo pojscie na msze nic nie zmieni, trzeba dolozyc tez cos od siebie. niestety, alesa ludzie ktorzy uwazają się za lepszych, tylko dlatego ze co tygodnia latają do kościola, apoza tym wcale nie starają się zmieniac.
dla mnie czlowiek jest lepszy, kiedy stara siw wprowadzic w zycie to co nakazl jezus, a nie tylko "odbębniać" swoje.
wiem też, że jest wielu ludzi, ktorzy chodzą do kościola, bo mają taką potrzebę i to mi się bardzo podoba, ale nie wtedy, kiedy idą "bo ksiadz bedzie sie pytal, czy byłem".

Wcale nie pisała o wszystkich, a tak ogólnie to ma rację. Też znam mnóstwo takich ludzi, którzy chodzą do kościoła, bo tak wypada, no i jeszcze myślą, że jak się wyspowiadają, to grzechy są im odpuszczone, więc potem mogą grzeszyć dalej do kolejnej spowiedzi. To śmieszne.
Ja nie jestem katoliczką, w związku z czym do kościoła nie chodzę, ale to nie znaczy, że ci, którzy w każdą niedzielę tradycyjnie kościół odwiedzają, są lepszymi ludźmi ode mnie.
Prawdopodobnie większość ludzi, którzy wywalają śmieci z samochodów na pobocza, niszcząc w ten sposób środowisko, to ludzie, którzy kościół odwiedzają. A czy przypadkiem nie powinni myśleć o innych, nie tylko ludziach, ale też zwierzętach i tego nie robić? Czy religia nie nakazuje szacunku do wszelkiego życia? Jeśli ktoś chodzi do kościoła i nic z tego nie wynosi, to po co marnuje czas?
Nie wiem, czemu Ty się poczułaś obrażona, skoro jesteś zupełnie inna, niż ludzie, o których pisze autorka tematu(a jeszcze raz podkreślam, że napisała wyraźnie, że nie chodzi jej o wszystkich ludzi, którzy do kościoła chodzą).
Ja też uważam, że nie chodzenie do kościoła jest najważniejsze, również w przypadku katolików. Lepiej czasem poszukać domu dla bezdomnego psa, pomóc komuś, kiedy pomocy potrzebuje, ogólnie robić coś dobrego, niż kończyć na siedzeniu w kościele.
Ja tam osobiście muszę jeszcze podkreślić, że jak widzę te wszystkie katedry, bazyliki i sobie pomyślę, ile dobrego można by zrobić za pieniądze, które w nie wyrzucono, to mi się niedobrze robi. Te budowle są piękne, ale jest ich za dużo, a mnóstwo ludzi i zwierząt nie ma co jeść, to powinno Kościół obchodzić. Kościół stał się dochodową instytucją, co doskonale widać w Polsce. To smutne, bo jednak są duchowni, którzy naprawdę mają powołanie i ich wizerunek też na tym cierpi.
Sorry za ten wywód, ale tak jakoś mnie natchnęło(pewnie trochę bez składu to napisałam, ale nawet nie chce mi się tego czytać, żeby sprawdzić:-).
A wracając do filmu, bo chyba o tym powinna być mowa, to wierzę, że będzie swietny. Obsada bardzo mi się podoba, ale najbardziej cieszy mnie to, że muzykę robił Hans Zimmer. Tak więc jedno jest pewne-ścieżka dźwiękowa będzie super.

ocenił(a) film na 2
veritaserum

Wreszcie jakas snesowan odpowiedz :) .... Co do forum to moze zmieni nazwe tego forum na ksiege zazalen na Kosioł na swiat ktory nas otacza bo wszysko jest do d.... (brawo) a puki co to rozmawajmy o filmach a nie poruszajcie takich tematow ktorych filmow nie dotyczy bo za kazdym razem podejmujac taki temat kompromitujesz sie ...

MeRLiN_4

poza tym chodzilo mi o to, ze dlaczłowieka ktory nie chce się zmienić, spowiedx jest niepotrzebna, bo mu nie pomoże, jeżeli sam nie nedzie tego chcial. trzeba zacząc od siebie i od zmiany swojego wnętrza.

veritaserum

Ja nie patrzę na człowieka pod katem chodzi,nie chodzi do Kościoła.Mam wielu znajomych bardzo wierzących i takich którzy Kośiół omijają z daleko. Sam sie przyznam,że należe do tej drugiej grupy.I jakos nie widzę różnicy między tymi co chodza a tymi co nie.Przecież chodzenie do kościoła nie ma nic wspólnego z tym jaki kto jest człowiekiem.Ja nie czuję potrzeby odwiedzania Kościoła więc nie chodzę ale jnie pluje jadem na Kościół.Mi on do szczęścia nie jest potrzebny ale sa ludzie dla których jest ważny i to szanuje.

ocenił(a) film na 2
veritaserum

to po co wogole jest ten temat zeby pokazac jakcy sa a jakcy nie sa katolicy... po co sie wypowiadac na tematy z ktorymi nie sa zwiazane filmy ?? Mowienie aby mowic to jest bez sensu.... nikt nie jest idelany kazdy szuka swojej drogi jesli chodzi do spowowiedzi zeby sie rozgrzeszyc i grzeszyc dalej to jego juz sprawa ... sprawa miedzy nim a Bogiem kiedys za to odpowie przed jego obliczem... nikt nie karze chodzic do kosioła i nikt niekogo nie wyrzuca... pod warunkiem ze uszanuje sie to mejsce..... Nikt nie jest idealny i Kosioł tez nie bo buduja go ludzie słabi czasem w ale starajacy sie zyc.... po Bozemu moze nie kazdemu moze to wychodzi ale osad zostawmy Wszechmogacemu co kazdy sobie mysli o katolikach i o kosciele niech zachowa dla siebie a narazie puki rozmawajcie na tema filmow......

ocenił(a) film na 10
veritaserum

No i cóż tu powiedzieć... rozumiem, że nie podoba Ci się to, że niektórzy ludzie chodzą do kościoła "na odczepnego", żeby odstać te kilkadziesiąt minut np. szepcząc ze znajomymi i nie słuchając kazania itp... ale troche za ostro jest ten temat napisany... poza tym brzmi to tak jakbyś sama wyznawała tylko zasadę, że "chodzenie do kościoła jest niepotrzebne, najważniejsza jest sama wiara..." - I tu mam jedno odpowiednie zdanie, które wypowiedział znany włoski egzorcysta o. Gabriel Amorth "Nigdy nie spotkałem diabła ateisty". Interpretacja- Rzecz w tym, że diabeł wierzy w Boga ale oczywiście nie poddaje się jego woli co znaczy, że diabeł jest wierzący lecz niepraktykujący... Zarówno jak chodzenie do kościoła tak i spowiedź jest konieczna z puktu widzenia naszej wiary...
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 2
veritaserum

veritaseru m =) Co Cie skloniko zeby podejmowac takie tematy w serwisie filmowym?

2 pytanie: Poznalas juz wiekszosc z wszystkich katolikow uczeszczajacych na msze, ze masz takie smiale stwierdzenia?
Dlaczego dostrzegasz to co chcesz zobaczyc, a nie widzisz tego co dobre w Kosciele?

3 pytanie: Dlaczego nie potrafisz sie przyznac, ze tak naprawde nie chce Ci sie chodzic na msze, zamiast pisac pozbawione sensu argumenty.

4 pytanie: Czy rzeczywiscie wierzysz w Jezusa Chrystusa skoro kwestionujesz jego nauki?

5 pytanie: w kontekscie stwierdzenia "szopki z kosciolem, spowiadaniem sie itp." Czy wiesz kto wypowiedzial te slowa (( Wezmijcie Ducha Swietego! Ktorym odpuscicie grzechy, sa im odpuszczone, a ktorym zatrzymacie, sa im zatrzymane))
Te i wiele innych ktorych jak sadze nie rozumiesz, lub nie wiesz po co zostaly wypowiedziane, albo nie przyjmujesz do wiadomosci.

6 pytanie: Czy prawdziwie pojmujesz przykazanie milosci, skoro sadzisz ze to jedyne potrzebne na swiecie? W sposobie tego co napisalas niestety tego nie widac.

Zachecam do otwarcia Nowego testamentu na 1 Liscie do Koryntian i przypomnienie sobie "Hymnu o milosci"
Polecam rowniez "ABC Spolecznej Krucjaty Milosci" Kard. Stefana Wyszynskiego. A tak pisze w jednym z dziesieciu punktow: "Mysl dobrze o wszystkich - nie mysl zle o nikim. Staraj sie nawet w najgorszym znalezc cos dobrego."

Ostatnie pytanie: Czy to ze opowiadasz o wadach innych i zarzucasz bliznim oblude, nie swiadczy o tym, ze nie umiesz rozmawiac jezykiem milosci?

ocenił(a) film na 3
veritaserum

droga veritaseru m niewątpliwie trafiłaś na złe forum; powinnaś raczej odwiedzić stronę http://ojciec-dyrektor.de/ [ojciec-dyrektor.de/] gdzie znajdziesz odpowiedzi na nurtujące cię pytania; jesteś zapewne młodą osobą, którą przepełnia bunt, a twój post udowadnia, że nie masz się komu wypłakać. co powiesz na wizytę u lekarza specjalisty - on powinien pomóc, a jak nie to cóż, zawsze możesz rozwiazać ten problem na własną rękę, przyspieszjąc pewien nieuchronny proces, który spotka nas wszystkich, jeśli wiesz co mam na myśli

veritaserum

Cytujesz jedna część przykazania , które pojawia się w Biblii. Ale ma ono i PIERWSZA, WAŻNIEJASZĄ część, która dla wielu ludzi jest wazna. A pojawiają się tam słowa o miłości do Boga. Ja właśnie ze wzgledu na Niego, na Jego CIało i Jego Krew chodzę do kościoła i prosiłabym Cię, żebyś nie obrazała wielu ludzi, którzy robią to razem ze mną. Myślę, że w oczach Boga liczy sie nawet ten mały krok jakim jest zawładnięcie nad własnym lenistwem i przyjście do swiątyni nawet, jezeli ci ludzie źle żyją z bliźnimi.

a tak Swoją drogą, jezeli nie jesteś ateistką i trafiają do Ciebie słowa np. Jezusa, to czy w Twoim sświatopoglądzie jest miejsce na taką "małą" osobę jak Bóg???

annazc

dobra, przyznaje: niepotrzebnie napisałam ten temat, bo religia (tak jak i polityka) to temat rzeka i co osoba-to inny pogląd. I powiem jeszczeraz: nie chciałam nikogo obraźić, bo pisałam tu tylko o pseudo-katolikach. ale lepiej już zakińczmy ten teamt, bo ta dyskusja do niczego nieprowadzi. Zarówno ja nie zmienię poglądów pod Waszym wpływem, jak i Wy pod moim wpływem.

veritaserum

A tam, ja pod twoim praaaaaaaaaaaawie zmieniłem :P