Kod da Vinci

The Da Vinci Code
2006
6,7 584 tys. ocen
6,7 10 1 583728
4,8 44 krytyków
Kod da Vinci
powrót do forum filmu Kod da Vinci

próbuje chodzić po wodzie (nota bene w szpilkach), to film sięga dna

ocenił(a) film na 6
Pani_Blue

kto tam chodził w szpilkach po wodzie?

Pani_Blue

Mam nadzieję, że to tylko taka prowokacja. Nie jesteś chyba taką idiotką, żeby nie zrozumieć sensu tej sceny ?

ubersoldat

ta dobrze powiedziane ubersoldat

ocenił(a) film na 6
ubersoldat

nie zrozumiala

ocenił(a) film na 6
Pani_Blue

Przecież po rozmowie na temat przemiany wody w wino Audrey, dotknęła wody w tej sadzawce i wyraźnie powiedziała coś w stylu "nie zamieniło się"

ocenił(a) film na 2
patrykDJ2009

Jestem widocznie idiotką, bo na temat cudów ewangelicznych trochę się naczytałam (na marginesie polecam zwłaszcza Klausa Bergera "Czy wolno wierzyć w cuda?") i wiem - nie jak to działa (bo tak twierdzić - to naprawdę idiotyzm), tylko o co mniej więcej w tym chodzi.
Nie czytałam niestety "Kodu" - podobno nie taka zła książka, ale przedstawienie tej sceny w filmie (chodzi o to co ładnie wypunktował patrykDJ) raczej wskazuje na kompletne niezrozumienie tematu przez reżysera, muszę Was zarozumiała młodzieży zasmucić... na marginesiku, nie staram się w filmie zrozumieć bohaterów, raczej patrzę jak jest zrobiony film, a trochę się w życiu naoglądałam.

użytkownik usunięty
Pani_Blue

jeśli patrzysz na ''zrobiony film'' to nie oceniaj go po jednej scenie która nie przypadła ci do gustu ..raczej to można by było nazwać idiotyzmem ocenia się za całokształt jak widać tak dużo się nie naoglądałaś ''zarozumiała młodzieży?'' jakoś nie widzę żeby ktoś tutaj wykazywał takie cechy no może oprócz ciebie..a zasmucić mnie mogą tylko i wyłącznie twoje żenujące posty z stylu twojej wypowiedzi potrafię stwierdzić ze to raczej ty jesteś zarozumiałą osobą która myśli ze wszystko wie...jak ktoś kiedyś powiedział ''najgorzej jak komuś się coś wydaje''

ocenił(a) film na 2

fakt, jestem zarozumiała, a zaliczenie mnie do młodzieży uważam za miły komplement, dzięki! nie oceniam filmu po jednej scenie, napisałam, że w tej scenie nastąpiła - jak dla mnie - kumulacja głupoty, potrafisz mi jakoś ją wytłumaczyć? że niby pokrewieństwo z JCh daje moc?

ocenił(a) film na 6
Pani_Blue

To nie była głupia scena. Po prostu zażartowała. Prosty żarcik sytuacyjny, nic więcej.

ocenił(a) film na 2
patrykDJ2009

chciałabym tak to odbierać (film był tak patetyczny, że żart by się przydał), ale jeśli nawet to był "tylko" żart, to niestety kiepściutki - w stylu Strasburgera:)

użytkownik usunięty
Pani_Blue

mówisz ze jesteś tak stara i zarozumiała ze zaliczanie cie do młodzieży to komplement ?typowe cechy starej panny...ale jak wolisz w sumie wybrałaś prostszą drogę konwersacji ze mną doceniam cie za szczerość i jednocześnie współczuję charakteru w realu zarozumiali ludzie mają przechlapane i jak widać nie tylko w realu..Oceniając film powinnaś patrzeć na całokształt jak narazie irytująca jest dla ciebie jedna scena której konstrukcji i przesłania zapewne nie rozumiesz...dobrze że świat nie składa się z krytyków podobnych do ciebie każdy najlepszy film zamieniłabyś w ''gówno'' wzorując się tylko i wyłącznie na jednej scenie ,wake the dead bardzo trafnie wyjaśnia tą scenę nic dodać nic ująć...

użytkownik usunięty
Pani_Blue

zacznijmy od tego ze dla ciebie wszystko jest ''kiepściutkie'' wielka pani o wielkich wymaganiach w dodatku (jak sama przyznałaś ) zarozumiała żenujące współczuje twojemu przyszłemu partnerowi...możliwe że dla innych to twoje żarty są ''w stylu Strasburgera :)''

ocenił(a) film na 2

zejdź ze mnie dziewczynko, bo coraz bardziej się ośmieszasz, jakbyś nie znała podstawowych prawd psychologicznych, że to, co zarzucamy innym, z reguły tkwi w nas o wiele głębiej, próbowałam Cię skłonic do dyskusji na temat filmu, no cóż, nie udało się... a jakbyś się choć trochę wysiliła, to byś zajrzała do moich wypowiedzi, wiedziałabyś że nie wszystko oceniam w kategoriach "kiepściutkie".

a co do filmu:
"Kod" wykorzystuje - jak zresztą kilka osób o tym pisało - ludzką słabość do spiskowych teorii dziejów, wiadomo jak dziś postrzegany jest Kościół, bardzo łatwo więc jest zrobić film na ten temat (podobny nieudacznik to była "Stygmata"), ale tu dodatkowo uwarygodniony był wątek "cudowny" przez rzekome prawdy historyczne, które dla znających trochę historię chrześcijaństwa i Biblię, są "kiepściutko" osadzone w fabule, wszystkie rozmowy bohaterów są patetyczne i nieprawdopodobne dla średniointeligentnego widza (tzn. nikt nie uwierzy, że są to ludzie inteligentni), nie przytocze Ci fragmentów, bo film widziałam raz i nie zamierzam go oglądać więcej (co najwyżej kiedyś przeczytam książkę).

użytkownik usunięty
Pani_Blue

wprost urzekła mnie twoja historia...widać ze trafiłam w twój ''czuły'' punkt stara złośliwa zakompleksiona panna której wydaję się że ''pożarła wszystkie rozumy'' jak chcesz wiedzieć zmarnowałam te kilka minut z mojego młodego jakże cennego życia by przeczytać twoje żenujące posty lub tzw. recenzję które napisałaś i dochodzę do wniosku ze jeśli ktoś nie zachwyca się tym co piszesz i jeśli ktoś nie popiera twojego zdania to się zaraz sadzisz i jesteś przemądrzała więc to chyba ty masz coś z główką nie ja wielka pani psycholog widać ze sama masz problemy psychiczne zalecam wizytę u psychiatry (jeśli nie jest już za późno oczywiście) spójrz lepiej w lustro a zobaczysz coś naprawdę kiepściutkiego nie wchodzę z dyskusję z takimi osobnikami jak ty nie bierzesz pod uwagę żadnego innego zdania tylko twoje jest najlepsze..czy jest jakiś sens dyskutować z kimś takim jak ty ? co ty niby przedstawiasz ? jaką wartość ? próbujesz tylko udowodnić swoją rację współczuję ci nudziaro!.

ocenił(a) film na 2

jeszcze jeszcze! serce rośnie czytając tak emocjonalne docinki, trafiłaś z tym nudziarstwem, siedzę w domu, nie mam co robić, oglądam seriale i od czasu do czasu filmy, nikt do mnie nie dzwoni, nie odwiedza mnie, nikt nie czyta moich wpisów, jestem brzydka, zakompleksiona i stara, a przy tym zarozumiała, w sumie pozostaje mi wyżywac się na młodych wrażliwych ludziach o smutnych twarzach... jaka piękna historia!

użytkownik usunięty
Pani_Blue

piękna?...chyba raczej żałosna jak jej bohaterka..w dodatku nie kumata pisząc nudziara miałam na myśli to że stajesz się nudna wciąż chcąc postawić na swoim (w twoim przypadku wypadałoby czasami użyć mózgu jeśli takowy posiadasz)nawet nie potrafisz przyjąć krytyki z godnością nieźle się uśmiałam czytając posty pod twoją recenzją :) pojechałaś bo komuś nie spodobało się to co napisałaś..albo dlatego że ktoś myśli inaczej niż ty eee z resztą z kim ja rozmawiam.....są ludzie i parapety...tak było jest i będzie.

ocenił(a) film na 2

Ale o co Ci chodzi? Może zamiast uparcie żłobić profil psychologiczny (swoją drogą, znając prywatnie Panią Blue mam z tego ubaw po pachy) napisz jak tę scenę rozumiesz! Albo dlaczego nie jest kwintesencją głupoty tego filmu.

użytkownik usunięty
odyniec

a co ''nasłała'' cie tutaj żebyś ją bronił ? nieee noo robi się ciekawie niema to jak rycerz w lśniącej zbroi który przybiegł na ratunek .... biednej zagubionej duszyczce a może to ona pisze z innego konta bo już sobie dziewczyna nie radzi...no wiadomo jakoś musi wybrnąć trochę kiepski sposób ale cóż jak kto woli noo a dobrze ze się śmiejesz w końcu śmiech to samo zdrowie...o co mi chodzi? hmmm...jeśli nie wiesz to przeczytaj wyżej...nie chce mi się powtarzać...obydwoje podniecacie się jedną sceną którą można tak naprawdę zinterpretować na wiele sposobów kilka osób napisało wyżej i niżej co ta scena może oznaczać i myślę ze trafnie to ujęli co ja mam więcej powiedzieć ? skoro moje zdanie zgadza się z poprzednikami ? no ale oczywiście ''pani blue'' zawsze coś ''nie pasi'' i musi pokazać jaka to ona jest wszechwiedząca zazwyczaj zarozumiali ludzie spotykają się z krytyka (no nie mów ze o tym nie wiedziałeś )dobra dzieci bawcie się swoimi klockami aha pozdrów panią glut blut czy jak jej tam i powiedz jej ze za bardzo się cenie by siedzieć tutaj i uczestniczyć w tej bezsensownej paradzie kretynów w której ona zajmuje czołowe miejsce Asta la vista.

ocenił(a) film na 2

niekonsekwencja to raz, cytuję ciebie: "nie wchodzę z dyskusję z takimi osobnikami jak ty nie bierzesz pod uwagę żadnego innego zdania tylko twoje..." faktycznie, nie wchodzisz w dyskusję bo nie umiesz, ale już naprawdę przestań się ośmieszać, nie cenisz się niestety...

ocenił(a) film na 2

aaaaaaaaaaa szukając pozytywów w tym wszystkim, dzięki Pati za świetny pomysł: "a może to ona pisze z innego konta bo już sobie dziewczyna nie radzi..." (możesz przywrócić zdjęcie, bardzo ładne było) wszystkich zabłąkanych czytelników tego wątku, który miał być o scenie z Kodu, a zrobił się bagnem psychologicznym, zawiadamiam, że piszę nie tylko z konta odyniec, ale również z konta Pati21! Przypomniał mi się świetny stary film "Kim jest Harry Kellerman" z D. Hoffmanem.

użytkownik usunięty
Pani_Blue

hehe jeszcze kilka słów odemnie bo nie mogę się powstrzymać noo właśnie dobree dobree nie kłam bo ja jestem odyńcem i panią blue (moge być kim chcesz )przecież to wszystko była improwizacja:) poza tym jestem administratorem na filmweb pozdrawiam wkręconych dobra dobra czas podejść humorystycznie pewnie przypomniał ci się film ''prześladowca '' chociaż mi to pochlebia..ciao.

ocenił(a) film na 2

tak nasłała mnie na ciebie a teraz odprawiam rytuał Tajemnej Konfraterni Rycerzy w Lśniącej Zbroi piekielne rydwany Kretyn86 już do ciebie lecą byłaś przez nas obserwowana od urodzenia DJ2009 jest z nami wrobił cię i zmienił zdanie w twojej szkole jest kocioł ukryj radiostację i uciekaj do lasu

użytkownik usunięty
odyniec

Percepcja mojej mentalności nie obliguje w dalszy aspekt tej sprawy. Nie będe z tobą polemizować ponieważ wegetujesz na niskim poziomie intelektualnym kolidujący z moją wyrafinowaną osobowością, nie znajduje tematu do dalszej konwersacji z tobą, poza tym bytujesz w dołku intelektualnym, co koliduje z moimi imperatywami.żegnam prostaku !

ocenił(a) film na 2

sio!

ocenił(a) film na 10
Pani_Blue

Ciężko przyjąć do wiadomości, że nie ma się poczucia humoru? Dla Twojej informacji.... TEN FILM NIE ZOSTAŁ PRZYGOTOWANY PO TO BY UKAZAĆ PRAWDĘ. To zwykły thriller fantasy... Fabuła wymyślona? Zatem gdzież tu patetyzm? W stwierdzeniu, że Jezus miał żonę i dziecko? Toż to fikcja... A tak... tamta scena była zabawna i służyła rozładowaniu sytuacji. Mianowicie, tego, że bohaterka poznała prawdę o rodzinie i miała rozstać się z człowiekiem do którego się przywiązała. Widać, jednak nie starałaś się zrozumieć bohaterów.

ocenił(a) film na 2
Ichus

Bez jaj! Połowa widzów (na oko, głównie młodzież) myśli, że to prawda! Ukontentowni, że wreszcie rozkminili, jak ich Watykan kantował:))) Poczytaj inne wątki.
Jeśli przyjąć, że fabuła jest pomyślana jako fantasy a nie modny ostatnio thriller antyklerykalny to w gatunku po stokroć wolę Rękopis znaleziony w Saragossie. Jeśli to jednak film na serio- to cały jest, jak pisze Pani Blue, koszmarnym żartem.

ocenił(a) film na 2
Ichus

Filmy fantasy nie bronią się z założenia samą konwencja przed patosem, owszem, paru filmom się to udało, a nawet były świetnymi komediami (poczynając od rodzimej Seksmisji, czy starej Krwiożerczej rośliny) co do Kodu - to nie mówię, że moje zdanie jest jakoś weryfikujące, ale może być brane pod uwagę przez niektórych, co nie znaczy, że ja albo oni czegoś nie zrozumieli, zrozumieli inaczej, OK?
Filmy fantazy są różne jak wiesz, ja nie gustuję w gatunku, bo mało mi daje do myślenia - zwłaszcza w połączeniu z kryminałem czy thrillerem (ale to mój problem), nie wyrzucam do śmieci gatunku w całości, bo są filmy typu: 12 małp, 1984, Gattaca, Cube, czy Raport mniejszości... do przywołanego wyżej Rękopisu nie dojrzałam jeszcze, ale nie śmiałabym ocenic go na 2. Wolę starego Fahrenheita 451 (też nota bene na kanwie powieści).
Nie oczekuję po tych filmach ukazania "prawdy" lecz ciekawego przeformatowania problemu związanego z szeroko pojętą nauką, sorry, ale w Kodzie nie ma nic zagadkowego dla kogoś kto chociaż w minimalnym stopniu orientuje się w historii - czy to chrześcijaństwa, czy sztuki. Rzakomy problem z interpretacją postaci na obrazie Leonarda jest takim papierkiem lakmusowym. Jeśli to jest Maria Magdalena (która zresztą niekoniecznie była jawnogrzesznicą z przypowieści o niedoszłym do skutku ukamieniowaniu - na co wskazuje wielu biblistów), to gdzie jest św. Jan?

ocenił(a) film na 10
Pani_Blue

"Nie czytałam(...)" - przeczytaj, później pisz na ten temat :)

patrykDJ2009

przecież ona nie dotknęła tej wody w sadzawce butem żeby ją zmienić w wino matko boska co Ty piszesz... dotknęła wody butem nawiązując do chodzenia Jezusa po wodzie, po czym powiedziała "nic z tego, może z winem pójdzie mi lepiej". to tak było :)

ocenił(a) film na 6
wake_the_dead

a, no to chyba, że tak. W takim razie sorry za zamieszanie ;)

patrykDJ2009

a nic sie nie stało ;)

ocenił(a) film na 10
wake_the_dead

Jednakże ta drobna pomyłka nie zmienia faktu iż niektórzy po prostu nie rozumieją co oglądają.

ocenił(a) film na 2
wake_the_dead

niestety właśnie tak rozumiem tę scenę, chciała chodzić po wodzie, czyli co wiedziała o swoim przodku? nic, podstawowa informacja, którą powinna znać dotyczy tego, co sam JCh myślał o pokrewieństwie (nie ci są moimi braćmi [chodziło o kuzynów i matkę czekających na zewnątrz], lecz wszyscy którzy słuchają słowa bożego - mniej więcej tak to brzmi), skoro Ta-tu zdefiniowała się jako niewierząca, nie mogła cieszyć się przywilejem chodzenia po wodzie jakim chwilę cieszył się św. Piotr (niespokrewniony z JCh, tak jak np św. Juda Tadeusz - a ten mimo pokrewieństwa - nie chodził)

a tak w ogóle to co koleżanka myśli o tym filmie?

Pani_Blue

dokładnie tak, przecież ona określiła siebie jako niewierzacą (ateistke może, nie wiem) i z tym chodzeniem po wodzie to było głupie strasznie. jeśli chodzi o cały film to moim zdaniem był całkiem dobry, odkrywanie zagadek religijnych było ciekawe i absorbujace. całość całkiem nieźle zrealizowana. momentami tylko się trochę gubiłam w tym wszystkim, ale ogólnie jestem na plus :)

wake_the_dead

Zauważyliscie że pod koniec filmu kiedy Sophie chce zanurzyc nogę w wodzie zdejmuje but, ale kiedy już ją zanurza ma go z powrotem?

Pani_Blue

Zauważyliscie że pod koniec filmu kiedy Sophie chce zanurzyc nogę w wodzie zdejmuje but, ale kiedy już ją zanurza ma go z powrotem?

ocenił(a) film na 10
Pani_Blue

Według mnie ta scena miała dodać humoru i wywołać uśmiech na twarzy widza. Nic więcej.