Kod nieśmiertelności
Source Code
2011
Minusy:
- Podstawowym minusem jest to, że od pierwszych minut filmu wiadomo kto stoi za katastrofą. Reżyser zawalił tą kwestię po całości podając nawet niezbyt wprawnemu widzowi sprawcę na talerzu. Przez to tylko czekamy na to kiedy główny bohater na to wpadnie. Za to odjąłem cały punkt w ocenie końcowej.
- Kilka...
Trudno mi cokolwiek konstruktywnego napisać o tym filmie ponieważ,to kompletnie nie moja bajka.Nie kupiłem tej historii,chyba jestem zbyt dużym realistą bym mógł się odnależć w tej konwencji( co nie znaczy,że nie cenię sobie dobrego s-f).Na plus na pewno element ciekawości w jakiej film trzyma widza do końca...
Nie spodziewałem się wiele i film pozytywnie mnie zaskoczył. Trochę podobny jest do Limitless. Lekkie kino z pogranicza s-f, które nie udaje, że jest czymś innym i bardziej ambitnym niż w rzeczywistości. Ciekawa historia trzyma w napięciu. Mimo, że głównego podejrzanego wytypowałem w pierwszej scenie, w której się...
Film jak na moje gusta wręcz idealny. Jest to jeden z tych filmów, po których przez następnych kilka dni analizuję całą jego treść. Na prawdę warto obejrzeć. Półtorej godziny
dobrych wrażeń.
Szukam filmów akcji podobnych do Kodu Nieśmiertelności (najlepiej także z wątkiem miłosnym,
Christina była tutaj przeurocza <3). Dodam jeszcze tylko, że oglądałem już Szklaną Pułapkę,
Trylogię Bourne'a, Mission Impossible i Salt.
Moim skromnym zdaniem filmik zasługuje na mistrzostwo świata. Fajna i przede wszystkim
nieoklepana fabuła, świetna gra aktorska, niezła obsada - jednym słowem filmik bomba:)
Po obejrzeniu tego filmu jestem pozytywnie zaskoczony, wydawało mi się kiedyś że Incepcja była dobra, ale to przebija ją na łeb. Wie ktoś może czemu ten film nie byl tak nagłaśniany? Macie jakieś inne spostrzeżenia?
[NIT] Poszukuję tytułu filmu akcji, w którym jeden z bohaterów opanowawszy pomieszczenie z
kamerami wypowiada pamiętny tekst pod adresem jednego ze strażników: "ej ty, gruby, na trzecim
piętrze, nie drap się po dupie"
Jeśli coś kojarzycie (choćby reżysera lub ważniejszych aktorów) dajcie znać.
Jak w temacie ;)
Film świetny, jedny z najlepszych, jakie oglądałam.
I szczególnie to zakończenie - miłe zaskoczenie, że ten facet tak jakby nie umarł. ;)
Jak dla mnie film dobry. Zdecydowanie nie wykraczający po za przeciętność, wrzuciłbym go do jednego worka z "Deja Vu" albo ocenił jako gorszą wersję "Efektu Motyla". Jest w nim nieco nieścisłości, fabuła jakoś zajebiscie nie porywa, o podróżach w czasie nakręcono juz lepsze filmy jak np wspomniany efekt motyla lub...
