W złym świetle ocenia się w tym filmie Boga i religię a pudruje się szatana albo zostawia neutralnym i lewactwo wyje ze szczęścia ze to horror roku.
A to nawet nie horror , bo 90% filmu to thriller z domieszką kryminału i horroru.
Lewactwo w ekstazie.
zawsze musi się znaleźć jakiś pajac, który lewactwo widzi nawet w toście z serem, lecz się typie fanatyku katolski