Bardziej żałosny niż śmieszny; ktoś niżej pisał że nie jest naciągany... dobre sobie, każdy gag był strasznie "wyciągany". Mimo że z morałem, to jednak poza tym sensu w nim za grosz.
A jeśli ktoś obraził się z powodu tematu tego komentarza, to chyba filmu nie oglądał zbyt dokładnie.
ogladalem film dokladnie i calyc zas sie smialem. a twoj komentarz jest wk****jacy bo obrazasz ludzi dlatego, ze podobal im sie jakis film. film dla palantow? sam jestes palant. a ze naciagany? to am byc wada? cholera to jest film rozrywkowy. moze jeszcze napiszesz ze wada filmow takich jak "supermen" albo "obc" jest to, ze sa naciagane?
przede wszystkim nawet jesli to glupi film, to nie zapamietaj sobie jedno: nie trzeba byc glupim, zeby lubic glupie filmy.
"A jeśli ktoś obraził się z powodu tematu tego komentarza, to chyba filmu nie oglądał zbyt dokładnie."
Obrazić się ? Dobre sobie. Film był dla mnie rewelacyjny, i mam głęboko w ... poważaniu Twój komentarz.
Będę zupełnie szczera .
Na tym filmie zasnełam-chyba wole głębsze, ambitniejsze kino niż zupełnie nie śmieszną, statyczną komedie .
Do mnie nie trafiła, wynudziłam się za wszystkie czasy .
Mnie też ten film za bardzo nie rozbawił, zaśmiałem się szczerze może ze 3 razy.
Jak dla mnie 5/10 to max., raczej strata czasu, trzeba mieć odpowiednie poczucie humoru.
A ja bawiłam się świetnie na tym filmie, głównie dlatego, że te gagi nie były tak oklepane jak w większości innych komedii. To wielka sztuka zrobić komedię w jednym pomieszczeniu i to ciekawą komedię.
FILM OGLĄDAŁAM DOKŁADNIE. Nie czuję się palantem. A może po prostu Ty masz jakieś kompleksy bądź podobne do Pignon skojarzenia? :D
Nie obrażaj ludzi na forum. Nie wyjdzie Ci to nigdy na dobre.
Jak dla mnie rewelacyjna francuska komedia.Dawno się tak nie usmialam. Tak jak juz ktos napisal, zart nieoklepany. I podziwiam rezysera za wykreowanie takiej atmosfery za pomoca praktycznie jednej scneografii. Dla mnie jest to 8/10