Oglądałem kiedyś na Polsacie, w sumie trafiłem przypadkowo ale spodobał mi się. Emilio Estevez jak zwykle w dobrej formie a film dosyć ciekawy. Emilio wciela się w odbiorcę długów, który zabiera samochody (czyli tzw. "repo" w Ameryce) a do tego ciekawa zagadka z tą tajemniczą mocą z bagażnika samochodu. Chętnie bym jeszcze raz obejrzał, tylko Polsat raczej nie pokusi się na ponowną emisję...