j.w.
Człowieku żeś mnie rozbawił:) Ja uwielbiam Marshalla, a dokładnie Petera Brettera i songi o wampirach.
Grzechem byłoby nie nominowanie go do ważniejszych ról. Jego interpretacja Davida Fostera Wallace'a jest bezbłędna. Segel odnalazł się w roli i był bardzo prawdziwy.