Nie skomplikowana komedia, wręcz typowy amerykański film, wszystko jest możliwe, jeśli tylko bardzo się chce i troche się nad tym popracuje. Super trener, któr przechodzi przemiane, film bardzo przypomina "Potężne kaczory", ale niezła dawka śmiechu, bo na ekranie jest Martin :) Polecam wszystkim, którzy chcą się pośmiać i lubią szczęsliwe zakończenia :)