Dzisiaj byłam w kinie na tym.
Cóż, rewelacji nie było, bo historia praktycznie ta sama, a ile razy można oglądać to samo. Jednak aktorka grająca Kopciuszka wyglądała naprawde ładnie, Helena Bonham Carter świetnie zagrała wróżkę (ale występowała tylko raz, a szkoda), a stroje - nic dodać, nic ująć.