to chyba pierwszy raz siostra kopciuszka będzie ładniejsza od samego kopciuszka:) Mowa o Holliday Grainger, to chyba prędzej ona powinna zagrać kopciuszka.
To ja mam jeszcze inne zdanie, gdyż dla mnie najpiękniejsza jest macocha. Cate Blanchett to zjawisko:)
Nie uważam że siostra ładniejsza, ale Lily James nie jest super ładną dziewczyną (IMO). Powinni do takie roli wziąć osobę o naprawę olśniewającej urodzie.
Wydaje mi się że w tym filmie właśnie ma być inaczej - Książę spotyka Kopciuszka już wcześniej, zakochuje się w tym że jest miła (ratuje jelenia) a nie tylko dlatego że jest piękna. To byłoby płytkie...
No tak, ale czy każda piękna kobieta jest płytka. Może chodzi i o to, że żeby pokazać, że nie trzeba być najpiękniejsza by rozkochac w sobie księcia. Wychowana na takich bajkach i całe życie przeświadczona, że królewna Śnieżka, kopciuszek, śpiąca królewna, bella z pięknej i bestii itd.byly piękne wiec jakoś ciężko mi "uwierzyć" w te historie
Przede wszystkim najwcześniejsze bajki były bardzo konserwatywne w swojej wymowie. Kobiety były piękne i dlatego były lepsze od innych kobiet i przez to znienawidzone (Kopciuszek przez siostry, Śnieżka przez macochę itp). I te piękne kobiety za swoją urodę i niewinność znajdywały super-męża (oczywiście księcia).
Nie wspominam tutaj Pięknej i Bestii ponieważ nie oglądałam tej bajki a słyszałam że Belle oprócz urody była też oczytana więc może tutaj było inaczej.
Lepiej by było żeby ta ekranizacja poszła nieco inną drogą - żeby książę zakochał się w bohaterce takiej jaka jest w środku a nie na zewnątrz.
A propo Kopciuszka, czytałam kiedyś krótki komiks na internecie, "12 O'Clock Bell Rings", inspirowany tą bajką. To jest adaptacja którą warto zobaczyć ;)
Dokładnie :D
Ale przecież w tej bajce chodzi o to, że siostry były brzydkie w środku, a Kopciuszek była miła.
A ja się z tym nie zgodzę. Holliday owszem, jest ładna, ale to taka raczej 'pućka' z twarzy, za to Lily... dla mnie to idealny Kopciuszek ;-)
A ja się z tym nie zgadzam lepsza pucka, a przyjemna, a nie taka co swoim wyglądem odpycha. Już nie chodzi o urodę, ale jej rysy twarzy idealne pasują na negatywnego bohatera, jej spojrzenie zimnie jak lód. Nie przekonuje swoim wyglądem, że jest dobra chodzi o tak dobrą osobą jak kopciuszek i pozwala sobą pomiatac.
główna para jest szkaradna. Główna bohaterka s wygląda jak brzydsza wersja Alicii Vilkander. To ma być wyśniony książe z bajki? Powinen być przystojny!A macocha? Cate Blanchet będzie najładniejsza w całym filmie
jak ten facet nie jest przystojny to ja nie wiem.....wiem że nie istnieje obiektywność, ale jest atrakcyjniejszy od 95% ludzi widywanych na ulicach (oceniam aktora opakowanego w makijaż, kostium etc) i chyba nikt temu nie zaprzeczy :) a na pewno nie jest drewnem aktorskim