Ja wiem, że to troszkę spamerskie i z góry przepraszam. Ale to dobra okazja żeby polecić wszystkim książki tego autora. Większość zna go z komiksów o Sandmanie albo z Gwiezdnego Pyłu, ale jeśli chcecie poczuć prawdziwy Gaimanowski klimat, to sięgnijcie po Nigdziebądź lub Amerykańskich Bogów. Straszne, śmieszne, klimatyczne i, co najważniejsze, zaje... ORYGINALNE!
Musze przyznać, brzmi to zachęcająco.Mam na zbyciu trochę czasu wiec chętnie sięgnęłabym po jedna z jego książek. Tyle że nie przeczytałam żadnej do tej pory.
Jaka będzie najlepsza na początek?
ja zaczęłam od Koraliny, potem juz poszło gładko: Nigdziebądź, Chłopaki Anansiego, Gwiezdny Pył...do wyboru do koloru, a zalezy od Ciebie, która książka Cię pierwsza przyciągnie:). U mnie w kolejce są obecnie Amerykańscy Bogowie.
ps. Polecam także zbiory opowiadań Gaimana, które są najoryginalniejszą rzeczą jaką dotychczas czytałam: "Rzeczy Ulotne" oraz "Dym i lustra". Pozdrawiam, miłej lekturki.
Świetne są też komiksy o Sandmanie. Akcja rozgrywa się w różnych miejscach i okresach historycznych, magia przeplata się z rzeczywistymi zdarzeniami. Co prawda mnie jako miłośnika mang odrzucała nieco kreska na początku, ale warto się przełamać. Ambitny komiks dla inteligentnych czytelników, mnie osobiście wiele razy sprowokował do poczytania co nieco o pewnych mitologiach bądź faktach historycznych, bo bez tego wielu smaczków bym nie zrozumiał :)
Po prostu powiedzcie że wszystko czego dotknął się Gaiman jest mistrzostwem świata i tyle. Gaiman rządzisz!!!!!!!!!!!!!!!!!
Na początek polecałbym Amerykańskich Bogów albo Nigdziebądź. Opowiadania Gaiman pisze bardzo nierówne (imho) - niektóre są genialne, inne tylko przeciętne. Komiks Sandman jest OK, dla kogoś kto lubi komiksy - ja się do nich nie zaliczam. Jedynym polem gdzie Gaiman daje d... to pisanie wierszy. Zupełnie mu to nie wychodzi ;)
Ja czytałam jedynie Amerykańskich Bogów - przegenialna książka, i opowiadania M jak magia, jedne z nich świtne, inne troszkę mniej :) więcej książek tego pana niestety nie dorwałam, jak się uda, to na pewno to nadrobię ;)
btw. Koralina świetna! a tę właśnie książkę chciałam przeczytać zanim jeszcze wszedł film do kin, ale nie mogłam znaleźć w bibliotece :)
ja czytałam "Koralinę" i "Gwiezdny pył"- jeśli ktoś nie czytał gorąco polecam :) Na półce czeka na mnie "Nigdziebądź", za które się biorę lada chwila.
A dziś nabyłam "Koralinę" na dvd i zaraz zabieram się za oglądanie ;)
Podpisuję się jak najbardziej pod stwierdzeniem "Czytajcie Gaimana" !!! Chociaż przeczytałam tylko 2 jego książki (Koralinę i Nigdziebądź) obie wciągnęły mnie niesamowicie, a fabuła innych zapowiada się ciekawie. Jak widać nawet filmy na podstawie jego wypocin (Koralina i Gwiezdny Pył) są jedymi z lepszych produkcji jakie ostatnio oglądałam.
Gaiman ma w sobie to coś, co przyciąga. To fantastyka innego rodzaju. Oraz mieszanie humoru ze strachem - co wręcz uwielbiam. Czytajcie Gaimana :D
Również uwielbiam Gaimana. Genialny twórca i przesympatyczny człowiek. Fajnie by było, gdyby ktoś poprawił jego dane, bo nie jest już żonaty z Mary, ale spotyka się z Amandą Palmer. Zgłaszałam już poprawkę, ale bez skutku.
PS: Ciekawie czyta się też jego bloga, ale nie każdy ma taką obsesję jak ja.