Tak.

Może i tak ale gdzie w Polsce można to obejrzeć w 3D? Bo w Warszawie nie. Czy będzie w przyszłości, bo ja mogę zaczekać :) Wiesz coś więcej na ten temat?

Cóż, takich informacji to niestety nie posiadam :)

A wlasnie, ze niekoniecznie. Kino musi byc przystosowane do filmow 3D. W pozostalych przypadkach jest normalny 2-wymiarowy seans, wiec nie dajcie sie nabrac na to, ze w tytule jest 3D. Lepiej zadzwonic do danego kina i sie upewnic. Jako ciekawostke moge powiedziec, ze w londynskim IMAXie tego seansu nie grali i nie maja zamiaru... Graja za to w innej sieci kin i bede mial zaszczyt obejrzec go w niedziele. Korzystajac z okazji chcialbym pozdrowic wszystkich sympatykow 3D na calym swiecie ;) Acha, i goraco polecam "Potwory kontra Obcy"!

Podobno gdy kino jest przystosowane do 3D znacznie poprawia to odbiór panoramy 3D, ale na "Coraline" wyświetlaną nawet w zwykłym kinie (ja oglądałem w niedofinansowanym "starociu" na pewno nie mającym takich wynalazków) warto wziąć ze sobą z domu, jeśli tylko się ma, okulary 3D (takie z polaryzacją - jedno oko fioletowe, drugie żółtawe z podbiciem kontrastu). Wrażenia 3D o niebo lepsze. Wziąłem je z domu z myślą że jak nie da efektu ze względu na stare kino, to najwyżej zdejmę. I przesiedziałem w nich do końca (efekt igły przechodzącej przez oczka w guziku już na początku robi wrażenie) - testowe zdjęcie takich zwykłych okularów za ~10-20 zł "spłaszczało" cały obraz. Tak więc jeśli tylko ktoś ma warto je wziąć nawet do zwykłego kina bez "3D/IMAX" w nazwie. Zresztą to chyba zależy od samej techniki zastosowanej przy tworzeniu filmu, bo jak teraz patrzę to efekt po zastosowaniu okularów jest nawet na zwykłym 22" LCD monitorze komputerowym - na Yahoo pod http://tinyurl.com/nx93sr jest oficjalny trailer producenta w 1080p mający niecałe 200 MB.

W Warszawie grali w Novekino Praha, sama miałam przyjemność tam oglądać :) I chyba w Multikinie. Wiem, że w Cinema City na pewno nie.

rany boskie, ludzie! nie rozumiecie zupełnie co to jest animacja 3D!
tłumaczę więc łopatologicznie:
kaczor donald - 2D
shrek - 3D
widzicie różnicę?

trójwymiarowy... blehehehe

Noonik, nie masz racji. Film "Koralina" był w określonych kinach wyświetlany w jakości obrazu 3D, czyli właśnie w trójwymiarze. Podczas seansu zakłada się specjalne okulary z czerwonym i niebieskim szkiełkiem, które powodują, że niektóre sekwencje filmu wydają się "wychodzić" z ekranu (w "Koralinie" np. moment podczas napisów początkowych, gdzie ma się wrażenie, że igła wychodzi z ekranu prosto w Twoje oko). A jeśli chodzi o różnicę między "Kaczorem Donaldem" a "Shrekiem", to ten pierwszy jest filmem animowanym rysunkowym (rysowanym ręcznie klatka po klatce), a ten drugi to animacja komputerowa. Zaś "Koralina" jest filmem o tyle wyjątkowym, że to pierwsza animacja poklatkowa (użyte kukiełki) ze scenami nakręconymi w 3D.

masz rację! wyssskoczyłam jak filip z konopi :)
ktoś mnie źle poinformował, a ja przekazałam dalej. sprawdza się stara dewiza, że przydaje się pomyśleć, zanim coś się chlapnie (a przynajmniej sprawdzić fakty).
dzięki i pozdrawiam!

Hehe, spoko, fajnie, że potrafisz się przyznać do błędu i nie wchodzić w konflikty, na Filmwebie o to ostatnio trudno. Również pozdrawiam i polecam "Koralinę", żeby już było filmowo :)

byłoby głupim dyskutować z faktami hehe.
a film już oglądałam i mam w ulubionych. szalenie mi się podobał ;)