Jakby nie można go zostawić takim, jakim jest. Równie dobrze, może nazywać się Koralina i
tajemnicze drzwi, brudne okna oraz zardzewiały bojler.
hahahahahahaha
albo koralina i tajemnicze drzwi , brudne okna zardzewiały bojler , dziurawa podłoga i stara szafa
osoby odpowiedzialne za dystrybucję w polsce, najwyraźniej nie lubią krótkich tytółów, boją się, że nie przyciągają uwagi. dlatego często wydłużają je jakimiś frazesami:)
Może i tytuł przesadzony, ale to chyba nie wpływa na animację, która jest ARCYDZIEŁEM !!
Nie lubię malkontenctwa. W wszystkich krajach prócz Finlandii dodano w tytule "tajemnicze drzwi" :) Chyba tylko w Polsce jest to takim problemem...
jesteśmy przyzwyczajeni, że u nas się takie rzeczy dzieją. Nawet Obcego 4 część przetłumaczyli kijowo. Nie ma co się dziwić, w końcu to tylko tytuł. trudno, za to film: mistrzowski!
Ale to może nieco uwłaszczać nieco autorowi książki, który nazwał ją jak nazwał, a tytuł postanowiono niepotrzebnie zmieniać, upiększać, upierdzać. Ja bym się wkurzył.
Też bym się wkurzyła, ale z drugiej strony sprzedając prawa do ekranizacji autor musi się liczyć z tym, że tak to może wyglądać.
Jakby mu przeszkadzało, to by zabrał głos w tej sprawie... Ale nie jest małostkowy więc milczy...
No cóż, może zabrał a może się zgodził że to świetny pomysł, tego nikt nie wie ;) Abstrahując od Koraliny trzeba jednak przyznać, że polskie tłumaczenia tytułów zadziwiają. I często nie pozytywnie :)
To fakt :) Dlatego czepiajmy się tych fatalnych tytułów, a "tajemnicze drzwi" niech pozostaną neutralne :)