7,5 69 tys. ocen
7,5 10 1 69490
7,6 30 krytyków
Koralina i tajemnicze drzwi
powrót do forum filmu Koralina i tajemnicze drzwi

Drugi znany mi przypadek gdy literacki pierwowzór jest gorszy od ekranizacji. Pierwszym jest
"Gwiezdny pył"( w przypadku Koraliny ta różnica nie była, aż tak drastyczna). Wydaje się, że
po "Amerykańskich Bogach" Pan Gaiman osiadł na lurach i nie rozwija się literacko. Ale
podstawy dla scenariuszy pisze przyzwoite- dobre i to.
Sama animacja na wysokim poziomie zarówno formalnym jak i niesionych treści( myślę, że
temat ten był wystarczająco wałkowany, więc uzasadniać nie zamierzam. Tzn nie- jednak
dodam, że zabawna i urocza jest apoteoza kotów). Miau!

ocenił(a) film na 10
zarazzapomnelogin

I tu się nie zgodzę, bo uważam obie książki (zarówno "Koralinę" jak i "Stardust") za lepsze od ekranizacji (nie dużo lepsze, ale lepsze). No i w Sturdust(film) jest ten potworny happyend, który nie umywa się do wersji książkowej...

ocenił(a) film na 8
escariote

ale za to film znacznie zabawniejszy:)
może gdybym nie czytała Nigdziebądź czy Amerykańskich bogów, byłabym mniej krytyczna. Ale tamte książki stoją na znacznie wyższym poziomie. Może wynika to też z innej grupy wiekowej odbiorców. Choć np Księga cmentarna, która również jest utworem dla dzieci, daje radę, postaci są pełnokrwiste, a nie zubożone na potrzeby wartkiej akcji( zarzut głównie względem Gwiezdnego Pyłu, który mimo że kładzie nacisk na fabułę wypada pod tym względem blado w porównaniu z filmem).
To oczywiście tylko moje zdanie:)

ocenił(a) film na 10
zarazzapomnelogin

Szczerze mówią "Gwiezdny Pył" w formie pisanej musiałbym sobie odświeżyć, bo czytałem bardzo dawno, ale pamiętam, że bardzo mi się podobał. A co do twórczości pana Gaimana, to zgadzam się w pełni, że "Nigdziebądź" i "Amerykańscy Bogowie" są na dużo wyższym poziomie i to właśnie dzięki tym książkom (i "Dobrym Omenie" z Prachettem) zacząłem uwielbiać styl pisania Neil'a...
A co do Koraliny, to nie wiem, czy ta opowieść miała być zabawna, bo wg mnie miała być bardziej pouczająca...

ocenił(a) film na 8
escariote

och, na pewno pouczająca, ale humor jest nieodzownym elementem twórczości Gaiman'a. W Koralinie było go stanowczo za mało. Dlatego chyba książka nie do końca przypadła mi do gustu.
Chciałabym zobaczyć ekranizację AB...

ocenił(a) film na 10
zarazzapomnelogin

A później "Chłopaków Anansiego"! I "Nigdziebądź" też by mogli zekranizować... Bo jakoś tak jest, że ekranizacja na podstawie Gaimana wychodź niezgorsze i mogłyby wyjść na prawdę dobre filmy!
Co do "Koraliny", to dla mnie jest właśnie idealna w takiej postaci w jakiej jest.

ocenił(a) film na 9
escariote

Nigdziebądź ma być z ekranizowana nawet:) W każdym razie są jakieś tam plany już.

ocenił(a) film na 10
Dealric

No to ja czekam na to z utęsknieniem!!!

ocenił(a) film na 8