widzisz.. świadoma elita dokładnie sobie zdaje sprawę jak to wszystko wygląda... masy (zwłaszcza w USA) - nie, im trzeba łopatologicznie.


Uznajmy, że sam sobie na pytanie odpowiedziałeś ;)

Jasne ,że jest tu manipulacja obrazem ale zmian w tekście sie nie doszukałem. Wszystko jest robione tak ,żeby podkreślić temat i trochę bardziej zaszokować widzów.
Ponadto jeżeli ogląda sie to uważnie to można zobaczyć nadużycia formy i dzięki temu film nie traci na swojej wartości.
Ktoś może sie przyczepić ,że nie ma zdania drugiej strony ale zgóry wiadomo jaka będzie odpowiedź rzeczników prasowych.

P.s.

Film jest z Kanady a nie z U.S.A.

Eeetam.. NIC w co zaangażowana jest kamera nie może być obiektywne. Poza tym temat jest olbrzymi, a o kwestiach poruszonych w filmie jest mnóstwo książek. Z zasady problematyka musi być uproszczona, ale za to zyskuje na przystępności.

Problemy poruszone w "Korporacji" są bardzo ważne i osoby, które się nimi zainteresują dzięki filmowi powinny zajrzeć do bibliotek i księgarni.

Wspaniały film.

Pozdrawiam.

polecasz jakies ksiazki?

Nie zgodzę się z tym, że wszystko w czym bierze udział kamera nie jest obiektywne. Raczej winą za brak obiektywizmu obwiniałbym montaż. Bo to brak montażu buduję narrację.