Koszmar z ulicy Wiązów

A Nightmare on Elm Street
2010
6,0 60 tys. ocen
6,0 10 1 59871
4,0 22 krytyków
Koszmar z ulicy Wiązów
powrót do forum filmu Koszmar z ulicy Wiązów

Film bardzo przewidywalny, powrót do starych, utartych sposobów na wystraszenie widza. Natomiast jest coś, czym ten film niewątpliwie straszy... banalnymi dialogami, które zmasakrowały moje uszy i to już od samego początku. Wygląda to wszystko na zbiór samych najgorszych cech spośród wszystkich horrorów. Nie oceniam w tej chwili tego przez pryzmat starszych wersji, bo to już byłoby kopanie leżącego. Niestety, ale myślałem, że w tych czasach można podejść błyskotliwie do tego tematu, który niewątpliwie jest w stanie otworzyć wyobraźnie i ma swoje, jeszcze nie odkryte miejsca.

ocenił(a) film na 7
WyprzedzonyPrzezRozsadek

A bardziej szczegółowo co ci się w tym filmie nie podobało ?

użytkownik usunięty
WyprzedzonyPrzezRozsadek

"Niestety, ale myślałem, że w tych czasach można podejść błyskotliwie do tego tematu, który niewątpliwie jest w stanie otworzyć wyobraźnie i ma swoje, jeszcze nie odkryte miejsca."
A ja myślę, że w horrorze nie doczekamy się już niczego nowego. Jedyne na co możemy liczyć to kolejne remaki i sequele, a fanom gatunku pozostaje tylko albo je polubić, albo znienawidzieć współczesny horror. Ja wolę cieszyć się tym, co mamy, bo póki czas nic oryginalnego w horrorze nas raczej nie czeka.

Zgadzam się buffy. Tarantino powiedział że w filmach wszystko zostało już wymyślone teraz trzeba tylko odpowiednio podejść do tematu.

ocenił(a) film na 3

Zależy co uznamy za coś nowego. Domyślam się, że Tobie chodzi o całkowity przewrót i tego faktycznie nie ma co się spodziewać, natomiast nie uważam, że należy zaakceptować to, co mamy, skoro jest to po prostu słabe.

użytkownik usunięty
WyprzedzonyPrzezRozsadek

Można się buntować, ale wątpię, żeby twórcy filmów przejęli sie Twoim buntem.

Mówcie (piszcie) co chcecie mi się koszmar podoba.

ocenił(a) film na 3

Czy fakt, że nie zgadzam się z Tobą w całości, oznacza, że się buntuje?

użytkownik usunięty
WyprzedzonyPrzezRozsadek

"natomiast nie uważam, że należy zaakceptować to, co mamy, skoro jest to po prostu słabe"
Więc co zamierzasz zrobić? Nie chodziło mi o bunt w stosunku do mnie tylko Twój bunt odnośnie niektórych nowych filmów. Czytaj uważnie, proszę.

ocenił(a) film na 3

Chodziło mi o to, że nie należy oceniać filmu wyżej TYLKO dlatego, że "zaakceptowaliśmy" stan rzeczy, jaki nas zastał w tej chwili i to odnośnie tego zdania "Ja wolę cieszyć się tym, co mamy".

użytkownik usunięty
WyprzedzonyPrzezRozsadek

Bo wolę. Jesli miałabym oceniać wszystkie remaki w porównaniu do oryginału to prawie każdy miałby u mnie 1/10. Poziom horrorów znacznie spadł w XXI wieku, więc na takie filmy patrzę z "lekkim przymrużeniam oka", po prostu mam mniejsze wymagania co do nich, a myślę, że z takim podejściem dużo zyskuję, gdyż podczas seansu dobrze się bawię, a Ty tracisz czas oglądając współczesne horrory, gdyż masz w stosunku do nich zbyt wygórowane oczekiwania, przez co czeka Cię tylko zawód.

Stary Freddy się już nie co zestarzał. Cały czas uważam że koszmar z 1984 r to rewelacyjny film ale teraz to wywołuje on śmiech. Bardzo chciałem ujrzeć Fredda na poważnie i nie zawiodłem się. Powiedzmy sobie wprost, tylko część z 1984 może równać się z remakiem. A najlepsze są komentarze że jak nie ma Englunda to do dupy. Ludzie, chcielibyście po raz kolejny oglądać to samo?

ocenił(a) film na 3

I po co te dopowiedzenia co do mojej (skromnej;d) osoby? Cieszę się Twoim szczęściem, lecz nie odbieraj go mnie, nawet w swojej wyobraźni. Reasumując - dla was film dobry, dla mnie słaby, a ta dyskusja nic w sumie nie wprowadza i do niczego nie dąży, więc nie ma co jej na siłę prowadzić, pozdrawiam!;)

użytkownik usunięty
WyprzedzonyPrzezRozsadek

Dobry jest, ale mimo wszystko i tak uważam, że oryginał lepszy:)

Tyle że oryginał się śmieszny zrobił.

użytkownik usunięty
bonecrusher22

Nie dla mnie. I zauważ, że oryginał w swoich czasach - zresztą w naszych też - przestraszył mase osób, o co przede wszystkim chodzi w horrorze. A jesli kogoś przestraszył remake to ja jestem zakonnicą:) Oczywiście chodzi mi tutaj o taki strach, o którym pamiętamy jeszcze na długo po skończonym seansie, a nie tanie chwyty z remaku, na których się podskakiwało o Freddy nagle wyskoczył niewiadomo skąd, o których od razu się zapominało.

No cóż mnie nie przestraszył nigdy. Klimat był, ale strach absolutnie nie. W oryginale przecież też Freddy często wyskakiwał.

użytkownik usunięty
bonecrusher22

Nie tak jak w remaku. oryginał bazował na duszącej atmosferze, a nie tanich chwytach. i dlatego właśnie jest filmem kultowym, a remake nie ma niestety szans na to miano, gdyż jest zrobiony z myślą o nastolatkach i jako lekki, niewymagający myślenia horror zdaje egzamin, ale nic poza tym.

Bądź co bądź, remake wystraszył mnie bardziej niż oryginał.