co ty gadasz 5 część była jedną z lepszych :D Ale po za tym ze wszystkim o czym napisałeś w zupełności się zgadzam. Zabili tą serie i tyle, chociaż już 6 i 7 część były ciężkie do przełknięcia. Freddy vs. Jason był całkiem całkiem, miał jakiś tam klimat, nawiązywał do serii. A w tym filmie pełno nieścisłości, sprzeczności i wszystko wygląda jakby było kręcone bez scenariusza. Np. jeśli Freddy był pedofilem to po co mu rękawica? żeby posmyrać dzieci po plecach? Tak to było przedstawione w filmie. Kolejna rzecz to "mieszkanko" Freddy'ego w piwnicy pod przedszkolem. Chodzi o to, że ..no ludzie...co to jest ? mieszkanie w piwnicy? pod przedszkolem? jak dla mnie naciągane. i pełno innych rzeczy, których teraz już nie pamiętam bo film zapomina się pod napisach końcowych. Nic oryginalnego, nic co zapadło by w pamięć. Gra aktorska beznadziejna, z żadną postacią nie można się utożsamić, wszystkie są nijakie. Freddy, tak samo Nancy to postaci bez charyzmy, bez osobowości. Końcowa scena jak zabija Kruegera jest wręcz dziwna, tak jakby z innego filmu. Twórcy tego filmu za bardzo się rozdrobnili i w końcu nie pokazali nic ciekawego. Swoją drogą gdzie w filmie była scena z trailera, z imprezą przy basenie? Nowa charakteryzacja Freddego jest też do kitu, wygląda jakby miał zapiekanke serowa na twarzy albo był ofiarą choroby popromiennej. Sama postać też mi się nie podoba bo w nowym "koszmarze" Fred jest jakimś obrzydliwym zbokiem, natomiast w starym był psychopatycznym mordercą. Jestem wielkim fanem serii także, no... szkoda.

jutro sie wybieram do kina; ale ludzie bez przesady!
przeciez to jest nowy Koszmar i jak wy to mowicie "niescislosci" to po prostu nowe rzeczy ktore nie pojawialy sie w starej serii; to jest zupelnie nowy film !!!

nie nie nie, własnie o tym pisałem w poście wyżej. Nie mam nic przeciwko nowej historii, ale ta pokazana w nowym "koszmarze" nie trzyma się kupy. To jest też kwestia tego czego się od filmu oczekuje. Ja liczyłem na rozrywkę podobną jak w starych "koszmarach" 1-5 ale w nowej oprawie. A dostałem coś innego, co mnie w żaden sposób nie usatysfakcjonowało. Jak wspomniałem wcześniej jestem fanem serii i dlatego może trudno mi dogodzić. Ale nie jest to niemożliwe, bo już Freddy kontra Jason był bliżej tego czego od filmu oczekiwałem niż nowy "koszmar". No nie podobał mi się freddy, plastikowa gra aktorów, scenariusz i dla mnie ten film nie żył. nie miał w sobie klimatu i duszy, a dla mnie to jest w filmie najważniejsze... pogadamy w takim razie jak obejrzysz film

Byłem w kinie i widziałem... to co chciałem zobaczyc! Nowy Freddie jest naprawde dobry, wiele razy podskakiwalem na fotelu. Film oceniam na 8/10; mnie nie zawiodl, a moze nawet nieco mnie zaskoczyl na plus oczywiscie !
Juz za 2 lata Koszmar z ulicy Wiązow 2- mam nadzieje ze bedzie co najmniej tak dobry jak ta czesc; swoja droga uwazam ze stara "dwojka" byla najbardziej straszna ze wszystkich czesci, co nie oznacza ze byla najlepsza.

Nie jestem jakąś wielką fanką starego "koszmaru", owszem podobał mi się. Ale na nowej wersji raczej się zawiodłam, więc zgadzam się z moimi przedmówcami. Krótko mówiąc sporo brakowało temu filmowi do miana dobrego. Max 5/10.