:D

Wiem, mało elokwentnie, ale po prostu brak mi słów :D

A ja uważam, że nie był wcale zaskakujący - wszystko co było w nim było we wcześniejszych częściach - zero pomysłów. Zaden genialny film, może być, bo z Blu raya miał fajny dźwięk i obraz ale nic po za tym. Właściwie jedyne co się zmieniło, to dzisiejsi nastolatkowie wyglądaja bardziej dorośle, niz Johnny Depp w 1984 roku

Postaci były bez charakteru, zupełnie. Sam Freddy był całkowicie wyzuty z "tego czegoś" co sprawiło że jego imię jest wciąż znane po prawie 30 latach or ukazanai się oryginały. Napięcie? Straszne sceny? Ja się pytam gdzie one były? Gdybym był w kinie to kto wie czy nie wyszedłbym w połowie. Szkoda tylko, że Haley zniżył się do wzięcia udziału w tej produkcji. Duet Bay i Bayer niech lepiej zabiorą się za swoje dziecinne, pseudo sci-fi.

Kurczowe trzymanie się wersji z lat 80 i gnojenie nowej to są właśnie "odgrzewane kotlety". Tak się składa, że nigdy wcześniej w moim życiu nie widziałem pierwowzoru. Dopiero niedawno nadrobiłem braki. Nie jestem więc w żadnym emocjonalnym stopniu przywiązany do "starego koszmaru".

Bo Freddy wcześniej bawił się ze swoimi ofiarami? Tak, oczywiście, lama (albo owca) z dupy, pani woźna z dupy, wyskakiwanie zza drzewa jak jakiś cholerny leprekaunt no, no, zabawa na maksa. W zasadzie Kruger przypominał kolejnego klauna z cyrku z zabójczym poczuciem humoru (ironia). Nowy F. przynajmniej ma dobry głos, lepszą twarz ( w końcu wygląda jak ktoś poparzony a nie jak biegające, gnijące zwłoki).

@maxim_5
Ja nie mam pojęcia gdzie oglądałeś tą nową wersję filmu, ale robisz to samo co inni. Oglądanie horroru z kumplami i z piwem w jakości VHS przy dudniącej muzyce zza ściany nie dostarczy Ci odpowiednich wrażeń. Poczekaj do nocy, załatw sobie wersję bluray, oglądaj sam z dobrymi słuchawkami na uszach, wczuj się. Nawet najlepszy horror kupa gdy z widza dupa.

A teraz efekty specjalne...Płonący kaskader biegający z pancerzem ognioodpornym w marnym przebraniu Krugera jest lepszy?
Dmuchana mama, która zostaje wciągnięta przez drzwi? Strasznie, makabryczne, wstrząsające...

@Pietka20
A czego Ty się stary spodziewałeś po remake'u? Hej, zróbmy remake. Kruger będzie kosmitą walczącym do dobro na ziemi, a grupa złych nastolatków będzie chciała go powstrzymać. Yeah!

Tak się składa, że nowy "Koszmar" jest najlepszym slasherem tej dekady.
6/10

Skoro jest jebaną zjawą, to z jakiej paki został wyciągnięty ze snu i obity w podstawce? I Freddy ciałem się stał i zamieszkał między nami tak sobie z dupy. Chcesz mi teraz jebnąć wykład na temat tego czym jest Kruger? Zjawą? Fantasmagorią? Wilkołakiem? Strzygą? Wampirem może? Kurwa olśniony się znalazł. Nowa wersja nie musi zresztą powtarzać starej. Zmieniając moją wypowiedź: dobrze, że Kruger ma wygląd poparzonego, bo w pierwowzorze wyglądał jak jebane zwłoki rodem z filmów Romero.

"skrzyzowanie Roschaka z Balem"
To oczywiście gorsze niż głos jebanego klauna w pierwowzorze.

Taka Twoja prawda. Gówno prawda.

"Skoro jest jebaną zjawą, to z jakiej paki został wyciągnięty ze snu i obity w podstawce? "

Zapytaj scenarzyste. Przy okazji pamietasz, że on nie zyje ? Ze go zabili ? Juz to nie nasuwa ci pewnych podejrzen ?

"Chcesz mi teraz jebnąć wykład na temat tego czym jest Kruger?"

Nie. Szkoda mi czasu. Wystarczy, że od 20 lat rozgaduje sie i rozpisuje nt. tego filmu.

"bo w pierwowzorze wyglądał jak jebane zwłoki "

A teraz wyglada jak poparzony UFOk.

...

dobra, za duzo dziecko pzreklinasz. baj, baj.

"Odgłos przeładowywanej broni. Strzał w głowę. Puff."

Ciao tato.

a o co chodzi z tą bronią? pomyliłeś chyba forum, to nie dotyczy używania broni, moje dziecko.

"Skoro jest jebaną zjawą, to z jakiej paki został wyciągnięty ze snu i obity w podstawce? "

Zapytaj scenarzyste. Przy okazji pamietasz, że on nie zyje ? Ze go zabili ? Juz to nie nasuwa ci pewnych podejrzen ?"
W oryginale też został wyciągnięty ze snu, więc bądźcie sprawiedliwi. Skoro zapominacie, że to horror i takie rzeczy w tego typu filmach się zdarzają to bądźcie spawiedliwi i oryginał też oceniajcie tak samo jak remake. Takim stwierdzeniem obrażacie zarówno remake jak oryginał,a ztego co się orientuję jesteście wielbicielami starej wersji, więc sami sobie przeczycie:) hehe

Zgadzam się obecny wygląd Freddy 'ego jest dużo, dużo lepszy, bardziej wiarygodny co nie znaczy, że nie jest przerażający.

Tak się składa Fish, że oglądałem ten film sam, w nocy z dźwiękiem z HiFi.. gdyby nawet płyta była ze złota nic by to nie zmieniło. Film jest po prostu gniotem, który ledwie mi się udało nie przespać. Zero emocji - abstrahując już od totalnego zmolestowania samych postaci i fabuły ten film po prostu mnie usypiał, a momenty które miały w tani sposób straszyć (wyskakiwanie Freddiego i takie tam) nie spowodowały u mnie nawet mrugnięcia okiem. W starym filmie było coś takiego, że nawet mizerne (jak na dzisiejsze czasy) efekty nie psują zabawy.

To są po prostu sentymenty. Z tym się nie da polemizować.

ciekawe i straszne jest na początku jak ginie ten pierwszy chłopak, później to już nie za bardzo... ale plus za jakąś fabułę . prawda- momentalnie był straszny film. Odgrzewańców to nie jest jednak to, jak ma się do wyboru, to lepiej obejrzeć Koszmar z lat 80

Nie oglądałam wcześniejszej wersji, więc nie mam porównania. Jak dla mnie to całkiem niezły horror jest, może dlatego, że ja mam słabe nerwy i niewiele potrzeba, żeby mnie przestraszyć. To nawet nie chodzi o to, co działo się w filmie, ale jak oni zasypiali wyobrażałam sobie, co się zaraz może wydarzyć i to było najstraszniejsze. Może i czasem można było przewidzieć, co się wydarzy, ale efekt i tak był niezły. Nie wiem, może gdybym obejrzała wcześniejszy film, uznałabym go za zły, niedobry itp., ale go nie widziałam, więc z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że film mi się podobał.

Wg mnie prawda jest taka: kto nie widział poprzednich,starych dobrych cześci oceni film dobrze, bo jako horror z rzeźnią w tle nie jest aż taki zły. Ale jeśli ktoś widział poprzednie części nie da się uniknąc porównań i poczucia w stylu "co oni do k*** zrobili z Frediego?!". Oceniłem film na 6 bo zły nie jest. Ale w pamięci nadal mam starsze części, które wg mnie były o wiele lepsze i miały lepszy klimat.

zgadzam się z przedmówcą. film nie jest tragiczny, spodziewałam się, że będzie o wiele gorzej. ale nie mogę patrzeć na nowego Freddy'ego. jego sposób mówienia jest żałosny, podczas oglądania tylko się irytowałam jak coś mówił. no i twarz... też masakra.. jestem zbyt przywiązana do pierwowzoru, któremu nikt nie dorówna. a "serię koszmar z ulicy wiązów" oglądam od parunastu lat i jestem ogromną fanką fimu. także podsumowując, fim nie jest zły, ale nie umiem nie porównywać z oryginałem, tak się nie da. oryginał rządzi :) pozdrawiam

film mnie rozczarował,oczekiwałem filmu z charakterem,juz nie ważne jak pozmieniali fabułe,która jest dostosowana do obecnych czasów, kilka godzin po seansie niezbyt pamiętam nową Nancy,była tak jak Freddy taka nijaka,Stary koszmar jest dlatego tak dobry bo miał charakterystycznych bochaterów takich którzy swoją grą utkwili widzą na 20-30 lat a ci obecnii już jutro będa zapomniani . To nie efekty sprawiają że horror jest dobry jakby tak było to tylko nowe byłyby dobre.
Moja ocena 6/10 ,scenrariusz miał potencjał niestety zły wybór aktorów oraz brak tego czegoś sprawia że film stał się kolejnym przeciętnym horrorem .

z tym ze postacie są bezbarwne się zgodzę.

jednak moim skromnym zdaniem ten film (juz pomijajac fakt ze to remake i jest gorszy od oryginału według wiekszosci), na tle niektorych amerykanskich horrorow, ktore ostatnio powstaly, wypada calkiem niezle.

czy gorszy? dla mnie remake jest tak samo dobry jak oryginal. ta wersja jest duzo mroczniejsza od pierwowzoru. sama piszesz ze jestes wierna fanka oryginalu moze dlatego nie dostrzegasz wielu wad. ja bardzo lubie hellraisera ale nigdy nie powiem ze jest to pozycja idealna co widac po ocenach. tendencja do wielbienia starszych wersji jest naprawde smieszna i tylko osoby patrzace na to z boku to dostrzegaja. mi zdecydowanie bardziej podobal sie mocno zdeformowany fred niz ten stylizowany na zombie i chociaz posiadam cala kolekcje dvd z koszmarem.... to nowa wersja jest pozycja obowiazkowa. zreszta po co ogladacie remake skoro i tak w glowie macie zakodowane wielbienie pierwowzoru. mam swoja teorie na temat takiego podejscia

Ale jak napiszesz, że ostatnia scena była ok to już nie uwierze!

a co Ci nie pasowało w ostatniej scenie? (z ciekawości pytam)

Chodzi mi o scenę z matką, to w jaki sposób Fredek ją zabiera. Jak dla mnie mogli popracować nad zakończeniem, żeby było bardziej "wiarygodne" (o ile to słowo tutaj pasuje). Takie jest moje zdanie.

ja niestety nie oglądalam części starej wersji tego filmu, ale tą część uważam za naprawdę dobrą , mnie się podobalo , za pierwszym razem jak sie wystraszyłam to wylałam sobie picie bo akurat sięgalam po szklankę <lol2> ;) ale cóż nie warto się kłócić bo widze jakies sprzeczki , każdy ma inny gust i już ^^

Rzeczywiście film fajny, ale na pewno nie był straszny. Jakoś mnie nie przeraził. Akcja dość szybka. Ja dałem temu filmowi 7/10. Dobrze się bawiłem, ale też bez rewelacji.