Tak jak wyżej jest to odcinanie kuponów od znanych tytułów, ktoś nie ma pomysłu na film, więc robi remake i jak zazwyczaj w takich wypadkach totalnie nieudany. Koszmar z ulicy wiązów, to jeden z niewielu horrorów, których naprawdę bałem się za małolata, po obejrzeniu nowej wersji jestem poirytowany, że ktoś po raz kolejny położył brudne łapy na klasyku, żeby zarobić trochę forsy. Ten film nie dorasta do pięt wersji z 1984r, zero klimatu, gra aktorska na poziomie bliskim żenady i przede wszystkim sprofanowano samego Freddiego, to już nie ta sama tajemnicza i jednocześnie charyzmatyczna postać jaką wykreował Robert Englund. Na koniec powiem tak- gdybym nie odnosił tego filmu do jego pierwowzoru z lat 80, uznałbym ten obraz za średniej klasy horror, który w sumie może się podobać, jednak porównujac oba filmy, stwierdzam, że każdy kto maczał palce w tym przedsięwzięciu nie powinien już nigdy spać spokojnie;] Postawiłem 5 z czystego sentymentu.