Ocena troszeczkę zawyżyłem. Kompletnie nieudany remake, akcja filmu leci na siłe do przodu, muzyka pozostawia wiele do zyczenia. Jedynym plusem filmu są efekty specjalne i scena w której Nancy chowa sie przed Freedym w szafie, a po chwili jego twarz wyłania sie z ciemności i krzyczy "Buuu", myślę że mogłaby ona wejść do kultowych scen z horrorów, cos jak "Here is Johnny" z Lśnienia.