na pewno nie jest najgorszy ze wszystkich części. I nawet jest szczypta oryginalności z wątkiem gdzie Freddy miał być niewinny. I prawdę mówiąc nowy Freddy wcale nie był taki zły (moim zdaniem). Oczywiście, nie tak dobry jak ten pierwszy, ale daje rade. Mimo wszystko sama idea remake'ów mi się słabo podoba i lepiej by było jakby scenarzyści próbowali wymyślać nowe koncepcje, bo niestety taki film od samego początku był skazany na fale krytyki ze strony fanów serii. A gdyby to była jedyna część Koszmaru to film wcale nie byłby taki zły