W ciekawostkach jest podane, kto starał się o rolę Ginewry. Ale przecież w filmie jej nie było. Stwierdzono, że jednak jej nie uwzględnią w filmie?
A film naprawdę super. Może momentami zbyt chaotyczny i troszeczkę za dużo fantastyki, jednak to drobniuteńkie minusiki. Nieistotne. ;) Szkoda tylko, że Merlina tam praktycznie nie było.