Jak dla mnie nic niezwykłego. Typowy film naszych czasów wg konwencji "nie masz pomysłu na film to weź jakąś znaną historię, dodaj ciosy a la Kung Fu, dodaj szybkostrzelne łuki lub kusze, żarty na poziomie przedszkola i na końcu zasyp ją dolarami tak żeby wybuchy i komputerowe zamki były widoczne non stop".