Pierwsza część to arcydzieło więc skusiłam się na drugą a tu...Porażka, drugiej części w ogóle nie powinno być! Ja zawsze zapamiętam Króla Lwa jako bajkę opowiadającą o życiu dorastającego Simby. A ryk? Co to ma być!? W pierwszej cz. lwi ryk był autentyczny, prawdziwy a ten w drugiej to jakieś sztuczne i dziwne warczenie. Eh...zawiodłam się i tyle ;/