Fajna bajka, ale czy zasługuje na ocenę 8,3. Obejrzyjcie ją teraz po latach i dopiero postawcie ocenę. Wtedy się okarze, czy zasługuje na 8 9 lub 10, ale nie oceniajcie jej na podstawie wspomnień z dzieciństwa. Bądźcie obiektywni, czy naprawdę należy jej się miejsce w pierwszej setce.
Brak ci argumentów to od tematu uciekasz - żałosne. Jak nie masz nic do powiedzenia w temacie to nie pisz.
Osoba zarzucająca innym że są dziećmi, albo ciągle pytająca się "ile masz lat" jest albo nastoletnim smarkiem, albo dorosłą osobą, która od dziecka różni się wyłącznie zarostem.
Tyle na ten temat panie "dorosły" ;).
Moim zdaniem należy się, bo to bajka ponadczasowa, jedna z najlepszych w historii. Z przekazem i nie tylko dla dzieci. Do tego genialna muzyka. Nie oceniam na podstawie wspomnień choć nie ukrywam,że jako bajtel potrafiłem ją obejrzeć 2-3 razy na dzień :)
Czy ty jesteś kolejnym malkontentem, który przeżywa rankingi filmwebu? Jeśli tak... to gratuluję "hobby".
Jacy drażliwi temat dodałem to od razu się kłócą. Z takiej dyskusji ja rezygnuje. Mądrzejszy musi ustąpić.
drugi raz zakończyłeś dyskusję w ten sam sposób. podejrzewam że skopiowałeś swoją ostatnią wypowiedź z wcześniejszego tematu. trochę żenada jak dla mnie. wychodziłoby na to że zaczynasz tematy po to żeby... właściwie sama nie wiem po co. żeby się z ludzi pośmiać? Ja oglądałam króla lwa mając 4 czy 5 lat. czyli wtedy gdy wyszło na kassetach vhs. Uwielbiałam ten film i... nadal tak jest. Byłam na tym ostatnio w kinie. Tego mi brakowało -żeby obejrzeć na duzym ekranie film z mojego dzieciństwa. Nadal wzrusza i zachwyca zarówno technicznie jak i przesłaniem. Film zdecydowanie nie tylko dla dzieci. :)
Zakończyłem dyskusję, bo nie zakładałem tamatu aby uczestniczyć w głupich kłótniach. Żałuję, że zrobiłem to tak późno.
Byłem obiektywny. Dobre 17 lat po pierwszym obejrzeniu, z ogromną dziurą w pamięci obejrzałem i dałem 10/10. Płacz, lament, ciarki, katharsis, uśmiech. To wywołał u mnie ten film.
Przestań pisać że ten film nie zasługuję na taką ocenę. Otóż: jako film animowany ZASŁUGUJĘ. Filmy animowane są głównie dla dzieci. Dorośli, jeżeli oglądanie takich filmów ich nie interesuje, nie powinni ich oceniać. Nie porównujmy takiego filmu do np. Zielonej Mili, bo to durnota. Mila to dramat, a to baśń.
Jesteś bardzo dziwnym człowiekiem, skoro twierdzisz że film nie zasługuję na taką ocenę "bo jest bajką". Jesteś tym dziwniejszy, jeżeli twierdzisz że tylko dzieci mogą to lubić.
Z zasady, to właśnie dzieci (smarkacze, nastolatki, którzy mają się za dorosłych) mówią że "tylko dzieci lubią bajki". Bo uważają że dla dorosłych, są filmy gdzie leję się krew, chcą pokazać że są fajni. Jest typową szkolną docinką, powiedzenie do kogoś: "nie bądź dzieckiem, nie oglądaj Króla Lwa. Obejrzyj Pulp Fiction!".
Założyłeś według mnie naprawdę głupi temat (w końcu sam napisałeś, że to była prowokacja). To tak samo jakbym ja założyła temat na forum "American Pie" lub "Strasznego Filmu" i apelowała do ludzi, żeby nie oceniali tak wysoko tych filmów, ponieważ nienawidzę zboczonych i chorych komedii. Na dodatek traktujesz z góry i z lekceważeniem stronę przeciwną, pisząc że my jesteśmy "głupcami" (zresztą zupełnie bez powodu, bo nikt cię tutaj nie wyzywa, żebyś tak pisał). Już takie zdania cię dyskwalifikują do dyskusji na poziomie, więc nie dziw się że wiele osób nie traktuje cię poważnie. Bliżej ci do trolla, niż do dyskutanta.
Szkoda mojego dziennego limitu wypowiedzi na dyskusje z dziećmi. Tylko pamiętajcie, codziennie o 19:00 macie swoją ukochaną wieczorynkę, a potem grzecznie do łóżka, bo czas na bajki się skończył i dorośli chcą obejrzeć jakiś porządny film. (ORYGINAŁ)