Patrząc na nie które oceny filmów (a w szczególności tego) dochodzę do wniosku, że za dużo dzieci tu przebywa.
Uwaga! Troll o nicku McLlovin dalej nawala głupimi tematami.
Nie dajta się sprowokować! ^^
Buehehehe
"Piszę co myślę." - Ale heca! Bo ja też! Szok!
Tylko w przeciwieństwie do ciebie, nikogo nie wyzywam od głupców i nie wyśmiewam cudzych upodobań. :*
Jak na razie to prawie całe forum ma bekę z ciebie młody. Idź obejrzeć Kill Bill. Może nie zrobi ci to dobrze, ale na pewno sprawy nie pogorszy, bo nie może ;). Dodatkowo przynajmniej na tych kilka chwil wyjdziesz z tego forum.
Bo ta bajka na to zasługuję, a to że jest dla dzieci, nie ma najmniejszego znaczenia. Ale nie mogę "bardziej" powiększać liczby, skoro jestem tylko jedną osobą. Widać zarywamy lekcję w szkole, co? ;P
To najlepiej sam się z niej wyłącz, a liczba dzieci na tej dyskusji spadnie do zera ;).
PS: Sam przyznałeś się, że jesteś dzieckiem i chcesz gadać z dorosłymi? Sorki młody! Nie ta liga! :D Znajdź osobę na swoim poziomie, np. młodocianego recydywistę, a nie za poważne rozmowy się zabierasz ;).
Skoro już przyjmujemy, że "Król Lew" jest tylko dla dzieci, to przyjmijmy również, że "Titanic" jest dla kobiet i homsexualistów, filmy z Nielsenem tylko dla idiotów, Sci-fi dla nerdów, a seria "Szybcy i Wściekli" dla dresów.
Do idiotów dodałbym jeszcze fanów Sandlera oraz serii Straszny Film. Dziękuję za uwagę i serdecznie pozdrawiam McLIovina dorosłego i ambitnego kinomana.
Niektórzy wychowali się na tym filmie więc darzą film szacunkiem, po za tym czy ty trochę nie przesadzasz? To że nie trawisz tego filmu nie oznacza, że masz prawo obrażać wszystkich, którzy mają inne zdanie niż ty. Chyba szkoda czasu na Ciebie. Pozdrawiam.
Pragne zauważyć, że nikogo nie obraził a został zaatakowany przez dwóch 'dorosłych" co zachowują się jak dzieci. Bardzo dojrzałe zachowanie nie ma co.
głupotę trzeba karać :D
gdyby był zwykłym userem, nie rzucałby na prawo i lewo prowokacyjnymi tekstami obrażającymi wszystkich, którym ten GENIALNY FILM ANIMOWANY się podobał ;)
zresztą sam wielokrotnie podkreślał, że prowokuje :P
niemniej jesteśmy wdzięczni, życie na filmwebie bez kretynów byłoby nudne... :(
Nie wiem co wypisywał wcześniej, nie czytałam jego postów, kieruje się tylko tym co widzę w tym temacie. I jemu nie mogę zarzucić nieodpowiedniego zachowania.
Jednak do mnie niestety król Lew nie przemawia. Nie uważam go za genialny, ale na pewno interesujący w małym stopniu, jednak obowiązkowy dla każdego widza. No i płakałam w czasie śmierci Mufasy :) Ale myślę, że to wynika z mojego wieku; Króla Lwa widziałąm będąc już dorosłą osobą. Nie był to film mojego dzieciństwa. Więc pewnie w innej sytuacji moja opinia także byłaby inna.
Zostanę zwyzywana od trolli, idiotek itd?
nie, bo w przeciwieństwie do założyciela tematu nie jesteś agresywna i nikomu nie narzucasz swojego zdania ;)
przecież tacy jak ja nie są psychopatycznymi maniakami TLK ;) cyberlincz Ci nie grozi ;)
Bez obrazy, ale już z agresją i jak to ładnie okresliłeś "cyberlinczem" spotykałam się wiele razy za inną opinię na jakiś temat. Nie mówiąc o notorycznych wyzwiskach od trolli :P
To dlatego że ludzie lubią się kłócić w internecie. W świecie rzeczywistym boją się komuś coś powiedzieć bo w razie bezpośredniej konfrontacji mogliby przegrać, a tutaj nawet jak ktoś im "nawrzuca" to zwisa im to. Zwyczajnie odpowiedzą tym samym, a kłótnia na temat poglądów jest najlepsza do takich sporów. Każdy ma swoje zdanie, nikt nikogo nie przekona więc mamy niewyczerpane źródło kłótni. Najbardziej drażni mnie to że normalne rozmowy na poziomie to tutaj rzadkość. Większość wygląda mniej więcej tak: "Nie lubię tego shitu.", "Nie lubisz bo jesteś głupim trollem.", "Nie wiesz o czym mówisz dzieciaku", a najbardziej drażnią mnie nie ci którzy zakładają takie tematy, ale Ci co na nie odpisują z góry zakładając że są lepsi bo mają inne zdanie. Ludzie tacy jak Slaught to pożywka dla osób lubiących kłótnie, do których sami się zaliczają. Sasayaki masz rację. Wystarczy że w jakimś temacie napiszesz "Mam inne zdanie" i to wystarczy żeby rozpocząć ostrzał nienawiści dla kogoś z innymi poglądami. Niestety mamy społeczeństwo które chciałoby żeby wszyscy myśleli tak samo, ale pewnie nie wiedzą że takie coś podchodzi pod totalitaryzm.
Czemu oceniasz kogoś kogo nie nasz? Nie rozumiem tego. :)
Co ciekawe, mam taki sam pogląd jak Ty, a takie nieporozumienia na forum wynikają tylko wtedy, jak się czyta posty wyrwane z kontekstu.
Nie oceniam ciebie a jedynie to co robisz. Uważam że odpowiadanie na takie takie tematy w dodatku wykorzystując słowo "głupi" jedynie tworzy niepotrzebny konflikt. Nie wątpię że nie podobają ci się spory na filmwebie jednak odpowiadanie na jakiś temat i nazywanie innej osoby trollem na pewno nie zmniejszy ich ilości. Jeżeli poczułeś się urażony to przepraszam bo faktycznie nie powinienem pisać że też się do takich osób zaliczasz. Nie wiem tego.
Nie poczuŁAM się urażona, po prostu niesprawiedliwie oceniłeś moje "złe uczynki" w tym temacie. ;) Dlaczego użyłam słowa "troll" i "głupie tematy"? Musiałbyś się zapoznać z wszystkimi postami i tematami McLlovina z forum "Króla Lwa". Wtedy zobaczyłbyś kto naprawdę zmierzał do "totalitaryzmu". ;) Oczywiście nie namawiam Cię, bo domyślam się, że i tak nie będzie Ci się chciało czytać. ^^
P.S. To, że ktoś (np. McLlovin) pisze na forum niemądre rzeczy (delikatnie mówiąc), to nie znaczy że odbiorca (czyli np. ja), który czyta te niemądre rzeczy, jest wściekły, zaciska pięści oraz toczy pianę z pyska, a jego teksty są przesiąknięte jadem i nienawiścią. ;) Istnieje coś takiego jak sarkazm, prawda? ;)
Zgadzam się, sarkazm jest jakąś metodą na trolli chociaż ja osobiście wolę ich ignorować, bo mam wrażenie że tego najbardziej nie lubią (wieeeeem, jestem dla nich okrutny xD )
Wybacz, ale ja nie potrafię przejść obojętnie obok głupoty. :) Znając wcześniejsze "wybryki" założyciela tematu, od razu musiałam tutaj "interweniować". :D Wiadomo, że ignorowanie to najlepszy sposób, ale czasami warto też użyć przeciwko trollom tej samej broni. Skoro oni się z nas śmieją, my też się śmiejmy z nich. ;)