nie zabił Simby zaraz po tym, gdy podszedł do niego w momencie gdy Simba płakał nad ciałem ojca. Dlaczego Skaza wmówił Simbie, że to on jest winny śmierci ojca, skoro i tak zaraz Simba miał zginąć? Zupełnie jakby Skaza zakładał, że Simba przeżyje, więc dlatego wmówił mu to kłamstwo.
I inna kwestia: dlaczego duch Mufasy nie powiedział Simbie, że to Skaza zabił Mufasę? Dlaczego powiedział mu tylko, że Simba jest synem króla i musi objąć tron?
Uwielbiam scenę w wąwozie, i uwielbiam scenę z pojawieniem się ducha Mufasy, ale tych kwestii nie rozumiem. Dlaczego twórcy filmu właśnie tak poprowadzili te wątki. Skoro już duch Mufasy się pojawił, to chyba jasne, że powie mu, kto zabił Mufasę.
I skoro Skaza miał idealną okazję zabić Simbę, to dlaczego wmówił Simbie kłamstwo, a potem kazał hienom zabić Simbę?
Ma ktoś jakieś teorie?
Skaza nikogo z lwów nigdy nie zabił. On był przywódcą pokroju Hitlera, więc wolał, by za niego zabijali inni. Tak więc Mufasę zabił upadek z wysokości i antylopy, Simbę miały zabić hieny. Z powiedzeniem kłamstwa Simbie jest motyw, jak często się to widuje na filmach czy animacjach, że komuś się mówi się coś dobitnego przed jego zabiciem. Żadnego ducha Mufasy nie było. To tylko wyobraźnia Simby. Tak samo jak Kion sobie wyobraża dziadka pod wpływem opowieści ojca. Rafiki był mędrcem więc rozumiał duchowe rozterki Simby i to on zachęcił go, by zanurzył się w wyobraźnię (motyw z pogodą).
Przecież Skaza zrzucił Mufasę ze skały - to zupełnie tak, jakby przegryzł mu tchawicę. Tylko że na walkę wręcz ze swoim bratem miał za mało siły - więc łatwiej było skorzystać z sytuacji, gdy Mufasa miał obie łapy zajęte i nie mógł się bronić. I tylko dlatego zrzucił brata ze skały. Zabójstwo Mufasy było zabójstwem pierwszego stopnia, a rozkaz zabicia Simby przez hieny był zleceniem zabójstwa. Czyli tutaj Skaza działał na dwa odmienne sposoby.
Przecież później na Lwiej Skale, Skaza skoczył Simbie do gardła i próbował przegryźć mu szyję - zaraz potem, gdy powiedział: "Tak.... Jak każesz... najjaśniejszy... PANIE!" Czyli próbował zabić go bezpośrednio.