Król Lew to bardzo dobra bajka już wręcz zaliczana do klasyki animacji ale nie rozumiem czemu "Króla Lwa" wylansowano na mega przebój a tak wspaniała animacja jak "Stalowy gigant" została wręcz niezauważona. Gorąco polecam "Stalowego giganta" bo według mnie bije na łeb wszystkie animacje...