Nareszcie zaczęły się te emisje telewizyjne. Strasznie długo trzeba było czekać :) Mam nadzieję, że tam zawita więcej razy, niż w TVP 1 (jakby nie patrzeć - swój kanał).
nie mam Disney Channel! A patrzyłam w gazecie czy leci coś ciekawego i jak zauważyłam Króla Lwa to tak się ucieszyłam... ale ok, przeżyję.