piękny film, dobrze, że powrócił, ale w 3D nie obejrzę!
Tu nawet nie chodzi o 3D bo to tylko zbędny gadżet 21 wieku, ale bardziej chodzi o to by dorośli rodzice ( bo to za ich czasów była premiera Króla Lwa) mogli pokazać swoim pociechom tą wspaniałą i zapierającą dech w piersiach animację właśnie w kinie ;)
I na pewno wielu dorosłych też się da skusić - myślę że dla tego filmu można przeboleć 3Deeee
Król lew właściwie był tylko dostępny na starych dobrych vhsach a większość magnetowidów to już złom ;)
Premiera DVD i Blue Ray niedługo po wejściu na ekrany kin ;)
wiem, już od pół roku wiem, że na jesień ma wyjść DVD. Już nie mogę się doczekać :]
cieszy mnie to bardzo gdyż do kina na to się nie wybieram raczej
nie warto dla 3D
"Tu nawet nie chodzi o 3D bo to tylko zbędny gadżet 21 wieku" O dzwieku i kolorze w kinie tez pewnie tak mowili malkontenci w XX wieku...
tylko, że dźwięk i kolory ulepszył film, a na razie efekty w np. takich "Transformersach" nie są warte tych 10 zł więcej. Inna sprawa -bajki robione w komputerowym "3D"? Lepsze od tych płaskich? Moim zdaniem nie. Dlaczego? Bo w większości przypadków (w wiekszości, nie mówię, że zawsze) po prostu nie są piękne, widać tylko rzemiosło, a nie sztukę. Dopóki efekty 3D nie będą takie, że polepszą oglądanie filmu, pogłębia go, a nie tylko będą przeszkadzać, zgadzam się z autorem wątku, że to tylko zbędny gadżet.
Tylko dźwięk i kolor jest praktycznie dla wszystkich a 3D tylko dla grupki wybranych - głownie młodych osób która da radę wytrzymać kilka godzin w okularach. 3D to niedopracowana technologia którą nam wciskają na siłę. Ja nie mówię że 3D nie ma potencjału bo ma, ale no obecną chwilę to tylko gadżet nic więcej !
Tyle, że 3D w większości filmów widzimy głownie w reklamach i czołówce. Nie widzę większej różnicy pomiędzy filmem 2D, a 3D poza tym, że mnie okulary uwierają.
żałuję, że sporo filmów puszczanych jest tylko w 3D, przeszkadza mi to, bo film dużo traci...
a czasami muszę iść, bo lubię sprawiać przyjemność swojemu synkowi, no i męczę się trochę na 3D...
a to akurat nie prawda bo są kina, w których w ogóle nie ma takich ekranów. Np Toy story 3 oglądałam w 2D mimo, że w większości firm było w 3D
nie każdy może sobie pozwolić na jazdę godzinę do innego miasta na film. Sprawdzałam gdzie leci Potter w 2D. Mieszkam w Katowicach, wokół nas był tylko dwa kina takie - Gliwice i... Kraków. Może jakieś kino przegapiłam, ale to coś mówi.
A ja pójdę do kina. Jeden, dwa lub trzy razy. Z 3D czy bez mógłbym ten film oglądać w kinie raz na 2-3 lata, koniecznie w kinie.
Dobrze, że ten film wraca do kin - źle, że w 3D. Ale to nikomu nie będzie przeszkadzać, a młodsi widzowie wreszcie poznają co to prawdziwa animacja.
Oczywiście, pójdę na "Króla Lwa 3D" do kina, bo chce sobie przypomnieć to uczucie, kiedy oglądałem go pierwszy raz.
Może i w kinie jest inaczej, ale ja jednak tego 26 sierpnia zamiast pójść do kina wolę włączyć kasetę i wtedy poczuję się jakbym oglądała to pierwszy raz w domu... Nie zmarnuję kasy, a i tak w domu jest inaczej, bo tylko tam oglądałam najwięcej bajek :)
mnie też 3d nie cieszy, ale niestety K L nie w 3d, nie miałam szansy oglądnąć w kinie, bo wtedy nie wiedziałam że jest coś takiego jak kino >.< xp
strasznie sie ciesze że bd miała okazję oglądnąć w kinie ten klasyk ^^
Niepotrzebnie niszczą klasykę generacją 3D, ale cóż świat się rozwija i wszystko musi podążać za techniką.
Klasyka i tak wymiata.
Nie rozumiem tej nagonki na 3D. W wielu kinach (wielu, nie wszystkich!) filmy puszczane są w dwóch i trzech wymiarach równolegle. A jeżeli 3D jest dobrze zrobione, to taki film się z przyjemnością i nie rozumiem co chcecie powiedzieć mówiąc o "meczeniu się na projekcji trójwymiarowej"?
Popieram w 100% wojoka.Jaka to męka?Według mnie to po prostu ciężko się niektórym przyzwyczaić.Sam na początku nie mogłem się przyzwyczaić i dziwnie mi się o tym myślało jak oglądać zwykły film w 3d ale potem obejrzałem i nie było aż tak źle.
Jak mozna miec problem z przyzwyczajeniem sie do naturalnego sposobu postrzegania swiata przez czlowieka czyli wlasnie w 3 wymiarach??
ja patrząc przez moje oczy nie mam problemu na skupieniu wzroku na dali i bliży, na ogarnięciu całości. W 3D kinowym nie potrafię dojrzeć tego bo na pierwszym planie mnie coś rozprasza... Możliwe, że w TLK zrobią świetny efekt 3D, który mnie i nasz wszystkich zaskoczy, ale bardziej prawdopodobne, .że będzie tylko na odwal się by wyciągną więcej kasy.
To poczytaj sobie zagraniczene wypowiedzi i się przekonasz. Ludzie, czy wy myślicie, że Disneya tylko kasa obchodzi?
w obecnych czasach? Tak. Spójrz na Disney Channel. To już dawno przestała być firma z przesłaniem, z celem.
Klasyki są robione oddzielnie, w innym studiu. Tam też był przerabiany Król Lew. Disney Channel ma inne żądze (chyba).
co nie zmienia faktu, że to jedna firma. Ja nie mam nic przeciwko tego, że chce zarobić - oto przecież chodzi w każdej firmie. Ale kiedyś gdy coś miało znaczek "Disney" to miało klasę, a teraz? Szkoda gadać...
Jedna marka. Nie firma. Jestem pewien że Disney jest podzielony na kilka firm/spólek i np. gdy Disney Chanel upadnie (kryzys cokolwiek brak kasy) nie ma szans by Disney Animation Studio upadło są to oddzielne instytucje nie działające równolegle i zapewne z inną polityką.
Co do 3D to Cinema City ma tylko w 3D i dla mnie odpada bo musze jechać do miasta gdzie jest CC czyli bilet czy benzynka ok 2x10zł, i film 3D ok 20zł czyli wydatek ok 50zł a zabierz tu jeszcze dziewczynę... a np. Król Lew 2D w Multikinie 13 zł... (ceny tygodniowe). nie mam nic przeciwko 3D jednak niech kina wypuszczają 3D i 2D w jednym czasie a nie ograniczają widzowi wybór podając tylko jeden typ filmu.
"To już dawno przestała być firma z przesłaniem, z celem." Celem firmy sa zyski. Jezeli nie, to nie jest to firma tylko instytucja charytatywna.
tak, ale Disney u założeń miał być firmą produkującą filmy dla dzieci,a nie wypuszczającą np. pornosy. Także, tak, o zyski chodziło, ale tylko w pewnej grupy filmów.
Nie o to chodzi przecież kiedyś (mówiąc kiedyś mam na myśli jakieś 4,5 lat wstecz) 3d nie było aż tak popularne.Było tylko na kilku filmach i to zazwyczaj przyrodniczych.A teraz to prawie każdy film wychodzi w 3d.Nawet u nas Kapitan Ameryka w kinach chyba jest tylko w 3d.I ludzie po prostu na początku oglądali wszystkie filmy w 2d.A tu takie wielkie boom i mniej filmów jest w 2d niż w 3d.I po prostu trudno się przyzwyczaić , że teraz każdy film trzeba obejrzeć w trójwymiarze.
Ok to chce postrzegać film w 3 wymiarach tak jak naturalnie czyli bez okularów. W przypadku koloru i dźwięku można mówić o naturalności, ale w przypadku pseudo 3D nie.
ja też nie lubię 3D, ale nie darowałabym sobie gdybym nie obejrzała "Króla Lwa" w kinie. Miałam 3 latka jak go oglądałam, pierwszy film na jaki byłam w kinie i, mimo, że znam na pamięć, chętnie obejrzę. tylko czemu to cholerne trzy de??!! Nie wyobrażam sobie pięknych ujęć sawanny w 3D! Nie wiem jak inni, ale ja w tych okularach 3D nie umiem się skupić na filmie, na tle, na pracy kamery tylko te efekty, efekty, i efekty....
Też mnie to 3D zbytnio nie cieszy, ale to bardzo fajnie, że tak wspaniała bajka będzie znów wyświetlana w kinach ;) Uwielbiam "Króla Lwa" i cieszę się, że młodsze pokolenie wychowane na bajkach, których nawet nie ma co porównywać z KL będzie miało dobrą okazję, by to zobaczyć ;) Też nie miałam okazji zobaczyć KL w kinie i chyba to nadrobię ;)
Mnie cieszy, że w końcu będę mogła zobaczyc ten film w kinie. Czołówka zobaczona w 3d to będzie coś niesamowitego:D Nie mogę się doczekac. Mam tylko nadzieję, że 3D to jedyna zmiana, bo jak usłyszę nowy dubbing, nowe wersje piosenek albo jakieś nowe sceny to padnę, niech mi tego nie robią:D
weź nawet nie strasz nowym dubbingiem... Wystarczy, że "Krą życia" ma dwie wersja i ta nowsza wcale nie jest lepsza...
dziś widziałem zwiastun w tv i jestem pewien że pokazali tam oryginalną wersje (tą z 1994 tj pokazali moment który zastąpili w nowej wersji 'porannym raportem') ale czy to świadczy o tym że na 100% puszczą oryginalny w kinach?
wiesz co? Ja dzisiaj widziałam ten zwiastun w TV i wydaje mi się, że to jednak będzie na wersja "druga", dopracowana. Jak Simba "atakuje" Zazu to jest to chyba fragment z "Porannego Raportu".
Z czego czytałem w wywiadzie, to podobno to 3D w KL ma być dopracowane, do ostatniego szczegółu. Kto wie jak to będzie.
Co do reszty zmian to ja bym wolał piosenkę Eltona Johna zamiast tej polskiej. No a reszta niech zostanie ;-)
Jakąkolwiek wersje by nie puścili w kinach to i tak bedzie dobrze :) czy 3d czy normalną - ważne ,że dzisiejsza młodzież i dzieci będą mieli okazje zobaczyć prawdziwą kultową już bajkę a nie jakieś mechaniczne roboty czy bijatyki.
Też mnie to cieszy, że będzie możliwość ponownego obejrzenia Króla Lwa na dużym ekranie. Wolałabym jednak, by była możliwość wyboru między 2D i 3D
A nie będzie takiej możliwości ? To ma być wersja tylko w 3d? Bo np .W Harrym Potterze była możliwość wyboru.