Czuję się do tego zobowiązany, po prostu... Nie zamierzam mówić jak ważny był to obraz dla mnie, jak ogromny wpływ wywarł na kształtowanie się mojej psychiki. Nic z tych rzeczy! LONG LIVE THE KING!
Oglądałem film ładnych kilkanaście lat temu, ale do dziś nie widziałem lepszego filmu animowanego dla dzieci (chociaż "Król Lew" i dorosłym może się podobać). W 100% zgadzam się z założycielem tematu. LONG LIVE THE KING!