Ja co jakiś czas powtarzam sobie ten film. Jest moim ulubionym jeśli chodzi o animacje : ) Nie będę się rozpisywać że jest genialny, sentymentalny, a soundtrack to mistrzostwo, bo mówiłam to już tyle razy, że nie chce mi się ;D

dokładnie moim równiez, w dziecinstwie ogladalam go pare razy dziennie i nadal go uwielbiam, chociaz wiadomo ze juz nie ogladam ale zostanie w pamieci na zawsze :)

Ja miałam prawie to samo, codziennie Król Lew (jedynka albo dwójka na zmianę). Teraz też oglądam, ale może dlatego też że jestem wielką fanką animacji : )