moje dzieciństwo...ale z perspektywy czasu musze stwierdzić ze król lew niesie ze sobą więcej mądrości zyciowych niz nie jeden dobry film. Chociaż to tylko bajka. Ale nie warto tego bagatelizować. Dziękuje losowi za to ze jako dzieciuch mogłam dorastać na takich zacnych bajach ktore wniosły coś konkretnego w moje zycie. Przerażają mnie te współczesne produkcje...są schizowe. "Leniuchowo"....żal mi tych dzieci
Nie tylko obecne, ale i dawne produkcje bywały schizowe. Więc to nie jest reguła. ;)
A co do reszty się zgadzam. :)
Jakby porównać obecne bajki gdzie dominują latające bestie i strzelające monstra z bajkami, że tak powiem lat 90, to się nie ma co dziwić, że teraz na świecie to wszystko wygląda jak wygląda, druga sprawa, że teraz dostęp do wszystkiego jest dużo bardziej uproszczony
a pamiętam jak się czekało na 19:00 zeby obejrzeć dobranocke...i to była teoretycznie jedna bajka na cały dzień, ale jaka radość
Co tu dużo mówić elix, kanałów z bajkami jest tak dużo, że czymś to zapchać muszą i pakują byle jakie łajno o fruwających talerzach, gadających robotach i innych mutantach, kiedyś za straszliwe były uważane komiksy Marvel'a, a dzisiaj? Obawiam się że pojęcie straszliwe w ogóle nie wystepuje.
tych dzieci juz nic nie jest w stanie zadziwic , dlatego 90% z nich to potencjalni seryjni mordercy, w końcu trzeba zaspokoić poziom adrenaliny...dobra troche przegłam, ale wiadomo o co chodzi xP
posunę się dalej i stwierdzę, że o żadnym przegięciu nie ma mowy:P, teraz pytanie jak tu wychować w dzisiejszych czasach dziecko? skoro co mu się nie puści w telewizji to ma wartość destrukcyjną, bo przecież 24h na dobę przy nim być się poprostu nie da.. najlepiej kupić odtwarzacz VHS i puszczać z kaset:P
PS. rozmowa przybrała ponury charakter :P