Król mrówek

King of the Ants
2003
5,5 801  ocen
5,5 10 1 801
6,0 2 krytyków
Król mrówek
powrót do forum filmu Król mrówek

SPOJLERY
Stuarta Gordona pierwsze wyjście poza gatunek, którego jest przedstawiciele. Film o tym jak pewien przeciętny Jasio został wystawiony przez gangsterów, następnie przez nich skatowany, odmieniony i pomszczony przez siebie samego, ale mentalnie zmienionego. Od biedy można do podciągnąć pod horror (najbliżej mu do pewnego nurtu kina lat 70-tych, którego przedstawiciele jest „Ostatni dom po lewej”). Ogląda się to bardzo dobrze, do momentu, aż nasz Jasio zostaje uwolniony przez swojego kumpla. Do tego czasu film jest brutalny, krwawy i momentami zachacza o psychodelę, ale wszystko w odpowiednich (jak dla mnie) granicach – z Jasia w Uberjasia – można odczuć katusze przez jakie przechodzi gł. bohater, co potęguje nienawiść w stosunku do oprawców. Niestety po tym, jak gł. hero zostaje uwolniony napięcie siada – bohater liże rany, w międzyczasie zakochuje się...Jest to najsłabszy moment filmu – przynudza, wydaje się wciśnięty na siłę, widz ze zniecierpliwieniem czeka na zemstę, a wszystko ma zrekompensować naga Kari Wuhrer. Wszystko to wieńczy efektowna końcówka, w którym to źli panowie zbierają pokłosie tego, co sami zrobili. Pochwalić należy aktorstwo, szczególnie głównego bohatera oraz Daniela Baldwina, reżyserię i sposób kręcenia, który w jakiś sposób potęguje realizm. Całkiem niezły film o tym, jak przemoc zmienia człowieka, bez bezsensownego nią epatowania – najambitniejszy film Gordona, jaki widziałem – 7/10