PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=108083}

Królestwo niebieskie

Kingdom of Heaven
2005
7,2 178 tys. ocen
7,2 10 1 177758
6,4 33 krytyków
Królestwo niebieskie
powrót do forum filmu Królestwo niebieskie

Sredniowiecze zawsze mnie pasjonowalo i bardzo liczylem na ten film, niestety okazalo sie, ze nie ma z tamtym okresem nic wspolnego.
Nie bede zlorzeczyl scenarzyscie, bo jak sie film oglada to nawet nie ma czasu analizowac wszystkich niesamowitych, basniowych zwrotow akcji, no moze poza zakonczeniem - ktore nadaje sie na reklame Mediamarkt - "tak! dla idiotow!".
Cala tragedia tego filmu jest niejaki R. Scott - wspanialy moralizator i beznadziejny rezyser. Sredniowiecze kojarzy mi sie przede wszystkim z wolno biegnacym czasem, taka podroz do Jerozolimy to musiala trwac pare miesiecy, oblezenia trwaly tygodniami, a wojny byly nawet stu letnie. Tymczasem tutaj mialem wrazenie, ze cala akcja skonczyla sie w tydzien... Sceny nastepuja jedna po drugiej, rzuca sie ochlapami informacji, aktorzy maja swoje 2 minuty na zrobienie zamyslonej, albo glupiej miny. Wiadomo kto jest dobry, kto jest zly. Nie wiadomo tylko o co chodzi...
Dla widza nic nie zostaje! Nie ma, ani jednego efektownego ujecia, dobrych zdjec, przyzwoitej muzyki, czy okazji do przyjrzenia sie aktorom. Nie ma bitew!! Sa tylko male potyczki... Wazne jest tylko szybkie tempo, dlaczego? Po to zeby widz nie mial czasu zastanowic jak to moglo byc naprawde, po to zeby nie myslec nad tym co to za ochydna papke R. Scott nam serwuje, tylko po to zeby ja lykac. Jego niskich lotow filozofie przygotowana na potrzeby przeciwnikow udzialu amerykanow w konfliktach w Afganistanie czy w Iraku.
Chcialem filmu historycznego, obejrzalem widowisko propagandowe...